Leosie z Ginger Heaven
Moderator: Wroc_Luna
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
troche fotek z dzis
Enigma 4 lata
Magia vel zyrafa 6 miesiecy
proby wystawowe
Enigma 4 lata
Magia vel zyrafa 6 miesiecy
proby wystawowe
Ostatnio zmieniony 2009-09-22, 14:36 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- iwona i Car
- super leomaniak
- Posty: 581
- Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
- Lokalizacja: Down Under
ZAPOMNIALAS DODAC SLOWO "SLODKIE"gingerheaven pisze:2 najmlodsze wariatki
Obrazek
No to trzymamy kciuki za ich przyszlosc !!!!!!!
Pozdrawiam Iwona
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- iwona i Car
- super leomaniak
- Posty: 581
- Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
- Lokalizacja: Down Under
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
oj tak,im nic nie jest straszne niestety od 2 tygodni borykam sie z ich ucieczkami z posesji-rozplataja plot ,my latamy na rozne sposoby a po godzinie suki znowu po wsi lataja z tego wzgledu mysle nad pastuchem ,bo ogrodzic hektar nowa siatka to niewykonalne w tej chwili...A to wlasnie te 2 mlode kombinuja z ogrodzeniem caly czas-wloczykije jedne .Ostatnio do domu sprowadzili je..mysliwi co poluja nieopodal-cale szczescie sa to z sercem mysliwi bo wiadomo jak to sie moglo skonczyc byly ponad 200 metrow od zabudowan.....Od tego czasu na dworzu sa tylko pod naszym nadzorem....tak wiec wariatki sa przeurocze i pelne "psomyslow",niestety stwarzaja zagrozenie -glownie dla siebie samych Jedno jest pewne-nie da sie z nimi nudzic i rece zawsze pelne roboty...Ostatnio otworzyly 4 worki karmy worki podarly na strzepki ,bylo co sprzatac
[you] zycze Ci milego dnia:)))
na problem szczelności ogrodzenia sporego obszaru znam tylko jeden sposób - zero wychodzenia za bramę na własnych nogach i poznawania okolicy, odkąd tu mieszkamy, nie wyprowadziłam psów na spacer, z wyrachowania, żeby nie wiedziały, że za płotem jest świat, który warto zwiedzać i (tfu, tfu - odpukać, działa) w zasadzie to już nie muszę wiązać całej trójki, gdy wjeżdżam samochodem, zaprogramowali się, że granica jest nieprzekraczalna, a jedynie w samochodzie można się wydostać poza nią, z jednej strony to okrutne, ale mamy tu obok dwie bardzo ruchliwe ulice, w tym jedną z ruchem, jak na ekspresówce, z tego samego powodu nie pozwolę sobie na kota do tego wszystkiego cała trójka ma jeszcze baardzo silny instynkt tropiciela, więc tym bardziej nie mogę im pozwolić na pokusy
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
no u nas wlasnie wycieczki zaczely sie po rozpoczeciu codziennej rutyny spacerow i mimo ze spacery kontynuujemy to sukom najwidoczniej nadal za malo wolnosci i eksploracji terenu Cale szczescie w naszej wsi malo aut jezdzi bo sciagalam je tez juz z glownej szosy ,a raz baloo znalazlam za wsia pod lasem-ale tu akurat ktos nie domknal bramki z pola i sobie poszedl zwiedzac sam.
[you] zycze Ci milego dnia:)))
to je oducz spacerów, wywoź je samochodem z 500m za bramę, przyzwyczają się, abyśka też mi się stąd dwa lata temu samozwańczo wypuszczała na spacery, a teraz ma taki odruch pawłowa, że jak otwieram bramę to kładzie się na ziemi w pozycji warującej, jakby ją ktoś przykleił, a młode biegną jak zaprogramowane do płotu, żeby je uwiązać