Fernando i ... jego świat
Moderator: Wroc_Luna
spoko spoko jesteśmy przygotowani, nasz rekord odwiedzinowy to grupka 40 dzieci z cukrzycą + opiekunowie
miała być piekna pogoda, a lało cały dzień. Spotkanie się udało, dzieciaki wyjechały zadowolone, fernando był w siódmym niebie .
Oczywiste jest, że trzeba się wcześniej dowiedzieć o drogę
Nie ma się co krempować
Internet fajna sprawa, ale te więzi międzyludzkie trochę zagrożone są, nie ma to jak pogadać i w oczy sobie popatrzeć
Ale goście muszą liczyć się z rewizytą
miała być piekna pogoda, a lało cały dzień. Spotkanie się udało, dzieciaki wyjechały zadowolone, fernando był w siódmym niebie .
Oczywiste jest, że trzeba się wcześniej dowiedzieć o drogę
Nie ma się co krempować
Internet fajna sprawa, ale te więzi międzyludzkie trochę zagrożone są, nie ma to jak pogadać i w oczy sobie popatrzeć
Ale goście muszą liczyć się z rewizytą
Dużo czasu już minęło od ostatniego postu, troche dostęp do sieci się utrudnił i są problemy z pełnym uczestnictwem, ale podglądam Was trochę i ciesze się, że jest tu tyle wspaniałych zwierzaków.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Ferdziu nam wydoroślał, przejął podwórko na własność
żeby zostawić jakiś ślad podsyłam kilka fotek z sesji nadmorskiej
leosia o zachodzie słońca. Do następnego razu wszystkim bywalcom.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Ferdziu nam wydoroślał, przejął podwórko na własność
żeby zostawić jakiś ślad podsyłam kilka fotek z sesji nadmorskiej
leosia o zachodzie słońca. Do następnego razu wszystkim bywalcom.
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia