Wesolych Swiat !!!!
Moderator: Wroc_Luna
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Wesolych Swiat !!!!
Wszystkim forumowiczom -zakreconym leoswirom -zycze spokojnych,zdrowych i wesolych swiat Bozego Narodzenia
[you] zycze Ci milego dnia:)))
Eeeeee... Ramzes w ubiegłych latach to nawet nie chciał spróbować opłatka; I NIC NIE POWIEDZIAŁ!danuta pisze:co beda mialy do powiedzenia nasze rude
A teraz MOJE KOCHAAAANE WSPÓŁFORUMOWICZKI i MOI KOCHAAAAANI WSPÓŁFORUMOWICZE:
MIŁYCH, RADOSNYCH, POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, SPĘDZONYCH W SUPER ATMOSFERZE I ZDROWIU życzy WAM, WASZYM RODZINOM i WASZYM PUPILOM
<embe> z Ramzesem
Radosnych Świąt z Bliskimi (także tymi czteronożnymi ), pogody ducha, rodzinnej atmosfery i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Dziękuję za ten rok w Waszym forumowym towarzystwie i już się cieszę na kolejny
I niech Wam dziś Rudzielce, przy Wigilii, przekażą same miłe słowa
Dziękuję za ten rok w Waszym forumowym towarzystwie i już się cieszę na kolejny
I niech Wam dziś Rudzielce, przy Wigilii, przekażą same miłe słowa
Ewa i Fibi
...Nastusia za TM...
...Nastusia za TM...
My równiez życzymy wszystkim Wam zdrowych, spokojnych Świąt, pełnych radości, miłości i wypoczynku - oczywiście w gronie czworonogów :)
My mieliśmy różowe opłatki specjalnie dla zwierząt, zjadł różowego i po nim jeszcze normalnego ale nie miał nic do powiedzenia, polozył się i śpi dalej. W sumie nie dziwie się bo i tak rozumiemy się bez słów. Może za rok powie coś fajnego, może zaśpiewa kolędę...
A jak Wasze - powiedziały coś miłęgo lub może na coś się skarżyły ? Przyznać się
My mieliśmy różowe opłatki specjalnie dla zwierząt, zjadł różowego i po nim jeszcze normalnego ale nie miał nic do powiedzenia, polozył się i śpi dalej. W sumie nie dziwie się bo i tak rozumiemy się bez słów. Może za rok powie coś fajnego, może zaśpiewa kolędę...
A jak Wasze - powiedziały coś miłęgo lub może na coś się skarżyły ? Przyznać się
A co? Pachniały kiełbasą? Żaden z moich czworonożnych przyjaciół nigdy - od ponad 50 lat - nie chciał spożyć opłatka, takiego zwykłego, białego... Może jestem złym dwunogiem, lecz nigdy jeszcze ukochany przeze mnie czworonóg nie przemówił do mnie o północy w Wigilę... Nawet "mówiąca" papuga lora, która normalnie chętnie powtarzała na codzień liczne ludzkie słowa, podpuszczana w noc wigilijną na nasze pytania odpowiadała tylko: :"Cooo?". Chyba sprawię sobie w tym celu gwarka - ten gatunek, chociaż drogi (ok. 2 tys. PLN) i mocno brudzący otoczenie ("miękkojad"), gada stale jak najętyyack pisze: mieliśmy różowe opłatki specjalnie dla zwierząt, zjadł różowego
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
embe, rozowy to chyba raczej powinien łososiem trącić :D Ale nie - normalny byl,pewnie tylko nie dodali do niego magicznej wody. Moj pies wsunie wszystko co mu sie da,kot i kon nie chcialy. Ciesz sie ze nic nie gadaly bo przynajmniej wiesz ze nie maja nic do zarzucenia...no i nie zdazyly wypowiedziec swych ządań
gingerheaven, chcialbym widziec taka akcje ale ja bym nie podarowal i z gardla bym wyciagal :)
gingerheaven, chcialbym widziec taka akcje ale ja bym nie podarowal i z gardla bym wyciagal :)
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: