kastracja leona

tematy dotyczace zachowania,szkolen i problemow behawioralnych

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

No więc sama widzisz, że to Barto wyczynia z psami cuda :-D Robi z nimi to, czego inni nie potrafią.


sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

Tu Danka ma szczescie, bo i Bartek i Ania maja jakas umowe z psami. :chmmm:


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

gingerheaven pisze:danuta napisał/a:
I dalej bede uparcie twierdziła,ze pies agresywny czy zadziorny to pies niepewny,strachliwy,chory( w tym miejscu przypominam Parysa,gdzie po latach okazało sie jak bardzo jest chory) lub poprostu kopniety bez wzgledu na przyczyne jego zachowania.

Niekoniecznie Danuta,psy sa rozne i wymagaja roznego prowadzenia ,czasem sa to bledy wychowawcze .Przykladem jest moja Zaza w Anglii ktora poszla do adopcji ,okazalo sie ze jest to bardzo zywiolowa i inteligentna suka wymagajaca pracy z czlowiekiem (nie tylko kanapa,zwykla milosc i troche doswiadczenia hodowcy).Suka w 3 tygodnie pod kierunkiem doswiadczonego behawiorysty jest najnormalniejsza suka na swiecie,tyle ze musi trafic w rece takie jak np Sava -gdzie bedzie aktywnie pracowac ,bedzie miala stale zajecie ,ktos bedzie od niej czegos wymagal...Bardzo podobnie jak jej mamusia ,czego sie dlugo uczylam
zgadza sie,ja nie mowiłam o sposobie prowadzenia,bo oczywiscie,ze do danego osobnika(z ktorymkolwiek problemem)musi byc inne podejscie


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

sava pisze: nie pamietasz, jak do czeska suka w doope ugryzla? Embe myslal, ze to moja i nazwal mnie trusia :rotfl:
aaaa to o to chodzi :lol: myslałam,ze cos nowego wymyslił i to na dodatek Ramzes


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

abrus pisze:Problem nie w samych samcach, a w ich właścicielach ;-) Spójrz od drugiej strony, że właściciele wymienionych przez ciebie leonów mieli zawsze "bezproblemowe psy". I to nie do końca samo wychowywanie, rzecz tkwi znacznie głębiej - w charakterze danego człowieka, my ludzie tego nie dostrzegamy, ale pies doskonale wyczuwa niezauważalne emocje, napięcia.
OT I CAŁA PRAWDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

sava pisze:Tu Danka ma szczescie, bo i Bartek i Ania maja jakas umowe z psami. :chmmm:
TO TEZ SWIETA RACJA I NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA :-D


sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

danuta pisze:
abrus pisze:Problem nie w samych samcach, a w ich właścicielach ;-) Spójrz od drugiej strony, że właściciele wymienionych przez ciebie leonów mieli zawsze "bezproblemowe psy". I to nie do końca samo wychowywanie, rzecz tkwi znacznie głębiej - w charakterze danego człowieka, my ludzie tego nie dostrzegamy, ale pies doskonale wyczuwa niezauważalne emocje, napięcia.
OT I CAŁA PRAWDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja sie zgadzam - ale jesli tego nie mam w sobie, to przeciez nie moge byc przez cale zycie pijana :mrgreen:


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

sava pisze:
danuta pisze:
abrus pisze:Problem nie w samych samcach, a w ich właścicielach ;-) Spójrz od drugiej strony, że właściciele wymienionych przez ciebie leonów mieli zawsze "bezproblemowe psy". I to nie do końca samo wychowywanie, rzecz tkwi znacznie głębiej - w charakterze danego człowieka, my ludzie tego nie dostrzegamy, ale pies doskonale wyczuwa niezauważalne emocje, napięcia.
OT I CAŁA PRAWDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja sie zgadzam - ale jesli tego nie mam w sobie, to przeciez nie moge byc przez cale zycie pijana :mrgreen:
no i po to należy pracować z psami - tak jak to zawsze i słusznie powtarzasz :-D
tylko mało kto odkrył, że ta praca służy przede wszystkim kształtowaniu tego "czegoś" w nas - właścicielach, a nie wyłącznie w psie ;-) My nabieramy pewności siebie, a pies uczy się, czego od niego oczekujemy.


sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

tylko mało kto odkrył, że ta praca służy przede wszystkim kształtowaniu tego "czegoś" w nas - właścicielach, a nie wyłącznie w psie My nabieramy pewności siebie, a pies uczy się, czego od niego oczekujemy
:aplaus: :aplaus: :aplaus: :aplaus: :aplaus: :aplaus:

moja dusza kapie sie w miodzie przy takich slowach.


sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

Jeszcze dodam, ze celem stowarzyszenia Aquacanis CZ, jest wlasnie nauka przestrzegania tach zasad, ktore robia wspolzycie z psem mile dla nas, psa i naszego otoczenia.

Nie mielismy jedynego starcia, a bylo nas duza na dosc malym terenie
Obrazek

W sobote zmiescilismy sie prawie do jednego kojca :mrgreen:
Obrazek

i znowu cisza i spokoj. Oczywiscie musielismy uwzglednic, kto z kim moze biegac a kogo trzeba przypilnowac.

Jedynym pierwiastiem wychowawczym byla sytuacja, gdy corka Kaski nie utrzymala Viski reagujacej na jazgotanie wilczurow. Obylo sie bez strat na zyciu - bezbolesnie Kaska sie nauczyla, ze to nie jest bezpieczne rozwiazanie, zeby malemu dziecku powierzyc psa.
Gdyby bowiem na drugiej stronie nie byli kynologowie - ale tez dzieci, moglo to sie skonczyc o wiele gorzej.
Tego wszystkiego musielismy sie wszyscy nauczyc - i wciaz sie uczymy jeden od drugiego i jesli przestrzegamy pewnych zasad, to nikt nie ma pretensji do nikogo o jakies drobne zamieszki.


Po powrocie z plazy bylam w szoku, widzac w kojcu wszystkie nasze psy lacznie z labkiem Dinem, ktorego Grisza jeszcze miesiac temu chciala obedrzec ze skory. :onon:

A teraz mi szczeka opada :jaw-dropping: z tego, jak sie Grisza opiekuje malym.
Wciaz poznajemy swoje psy.


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

sava pisze: W sobote zmiescilismy sie prawie do jednego kojca :mrgreen:
Obrazek
i znowu cisza i spokoj. Oczywiscie musielismy uwzglednic, kto z kim moze biegac a kogo trzeba przypilnowac.
i była tam nawet jedna cieczkująca sucz, a jak się okazało w tym tygodniu, to nawet dwie atrakcyjne panny, bo to kłapanie zębami Vichłacza na obwąchujących ją od tyłu samców było z tego powodu.


estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Kurcze........sama prawda płynie z tych postów.
Ja dziś oglądałam 2 odcinki zaklinacza i od razu pobiegłam na spacer z psami stosować jego porady :mrgreen:

Zazdroszczę takiego daru jaki ma ten facet .......chciałabym umieć tak postępować z psami.


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
ODPOWIEDZ