Solencja, to calkiem niedaleko!
ja nawet dzis mialam byc z Tosia na bloniach bo jako uczennica II LO powinnam byla treraz robic sztuczny tlum na bloniach i udawac ze sie swietnie bawie(jakas tam impreza z okazji roczniny viktorii wiedenskiej i zalozenia szkoly;P) :P ale doszlysmy z Tosia do wniosku ze jest za zimno ;P
ale spotaknie bylo by bardzo mila sprawa, jesli tlyko Bonnie jest w stanie zniec malego, upierdliwego brzdaca chcacego sie bawic ze wszystkim co sie rusza
pozdrawiamy
Bonnie ma co prawda 2 lata. Ale czasami zachowuje się gorzej niż szczeniak. Dla niej Tosia będzie wyśmienitą towarzyszką zabaw. <a dzisiaj faktycznie nie fajna pogoda!> Właśnie wyjeżdżam do Radomia, z którego jutro pojadę z Buńką na klubówkę do Warszawy ;) Możemy pomyśleć o spotkaniu byłoby śmiesznie:D
No to bede jutro trzymac kciuki! ;)
Bylo by bardzo milo, poza tym moglabys mi opowiedziec o wystawach i w ogole o Leosiach, bo szczerze mowiac wciaz jestem amatorka! ;)
W takim razie masz jakies plany na przyszly weekend...albo poprostu powiedz kiedy masz czas cos wymyslimy
Serdecznie pozdrawiamy
okej ;) Tylko jeszcze kwestia tego, że raczej proponuję żebyście wy u nas zagościly z tej racji ze u nas zbytnio czasu nie maja na zawozenie odwozenie itp. I mamy masę łąk na spaccerki:]
hmmm, my z Tosia zwiedzamy Krakow trmawajmi i autobusami, jak mi powiesz jak tam dojechac to mozemy sprobowac, albo Blonia sa chyba niedaleko Ciebie...?
nie są dalej. A mam pytanie wy się dostajecie przez borek czy przez skawinę do centrum? bo my mieszkamy jednym autobusem z borrku;d i przystanek praktycznie pod domkiem ;)
