Kosci

Moderator: Wroc_Luna

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Archisia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1270
Rejestracja: 2007-11-19, 13:09
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Kosci

Post autor: Archisia »

Jako dobra Pancia chcialam uraczyc moje stwory i kupilam dla nich piekne kosteczki od schabu.
Wszystkim bardzo samakowaly.
Nad ranem Archi zaczal zwracac, ale ja jestem od jakiegos czasu uodporniona na jego zwracanie poranne wiec spalam sobie dalej.
Jak juz sie podnioslam to stwierdzilam ze pies przede wszystkim mial bardzo przyspieszony oddech i sie krecil.
Obmacalam go czy przypadkiem nie mamy powtorki ze skretu ale tu wszystko bylo w porzadku.
Pies poszedl sie napic wody i wtedy zobaczylam ze razem z woda kapie na podloge krew.
Wlos mi sie zjerzyl.
W samochod i do weta.
Badanie macaniem-ok
Temperatura-ok
4 foty na obecnosc zalegajacej kosci ktora go mogla pokaleczyc -foty czyste
Badanie per rectum-zatwardzenie- coz troche suchych kawalkow wet usunal.
Pies dostal antybiotyk i lek rozkurczowy, cyklonamine oraz olej parafinowy do podania w domu
Niesmiala sugestia ze ta krew moze byc z powodu niewydolnosci oddechowej ale ja twardo obstawalam przy pokarmowce.
Oleju nie zdazylam podac bo Archi po powrocie do domu z duzym impetem wydalil tylem wielka zawartosc cala plywajaca w przetrawionej krwi i w ogrodze jeszcze dwie takie krwiste czarne plamy.Po czym powalil sie na podloge i zalegl.
Podalam mu leki hamujace krwawienie, noc nie przespana bo co chwile sprawdzalam cy oddycha.Teraz juz jest lepiej ale te chwile grozy, juz nigdy wiecej kosci od schabu jak widac "psie dziadki" nie powinny tego jesc.


ARCHIBALD Wiecznym Strażnikiem Lasu
GWIAZDECZKA Wieczny Łowca
UZI Stróżująca za Tęczowym Mostem
MALINKA Po Drugiej Stronie Tęczy
Obrazek
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

:chmmm:
Niby tkanka kostna kręgosłupa, wyrostków ościstych i łuków kręgów nie powinna rozpadać się na drobne "szpileczki" w procesie trawienia...
Przemyślę to :chmmm: :chmmm: :chmmm:
:smoke:


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

no to mnie wystraszyłaś :shock: :-?


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Ja zawsze czytalam ze starszym psom kosci sie nie daje i psom sie nie daje kosci wieprzowych.Abrus suka starsza je koncowki zeberek-ale je od dawna :-D .Wiec suka umie je gryzc i trawic.Nigdy nie daje kosci Baloo i Kaji bo je pochlaniaja szybko a reszta suk dostaje porcje rosolowe,skrzydla kurczaka,kosci wolowe i cielece i glowy swinskie dalam raz....Glowy spowodowaly sraczke,rzyganko zabkami etc ..Wiecej wieprza psom nie daje nigdy :roll: .
Wspolczuje Kasia co musialas przezyc ale faktycznie psom starszym nie nawyklym do kosci nie daje sie ich -kosci powoduja zatwardzenie ,nawet te miesne -trzeba dac jogurt ,oliwe ,warzywka -barfowalam jakis czas i wiem jaki wplyw na psy maja kosci-zatwardzenia nawet u mlodego psa,starszy moze przyplacic zyciem :-? .Gdybym miala dostep codziennie do swiezych kosci z miesem barfowalabym nadal ,lacze to z sucha karma ale tylko u suk ktore wiedza co to kosc,surowe mieso i cala reszta ale zawsze jak daje np porcje rosolowe to daje jogurt,warzywa surowe i oliwe :-? .Starszy pies nienawykly do tego gorzej trawi,kosci powoduja zatwardzenie ........


[you] zycze Ci milego dnia:)))
yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

Mi też czasem aż żal wyrzucac takie piękne kości z których moja psina by miała kupę radości (no aż się prosi by dać ą rudemu) ale jakoś mam obawy właśnie przed takimi "atrakcjami". Współczuję nerwów z tym związanych.
Moja poprzednia sucz wcinala wszystko, lacznie z resztkami po kurczaku i nic jej nigdy nie bylo ale Bidzejowi przez jakis czas dawałem kostki z mięsnego takie kulki i raz już widzialem ze cos mu jest, ze się slini i sobie z czyms nie radzi. Na szczescie okazalo się ze nic w gardle a poprostu rozłupana wzdłuż kosc nalozyla mu się na zęby i pewnie probujac ja zgryzc zacisnal ja tak mocno ze sam mialem problem zeby mu zdjac tą "nakładkę na zęby" wiec powiedzialem sobie ze nigdy wiecej. Dostaje jedynie takie wielkie kosci (chyba wołowe) bo nimi nic sobie napewno nie zrobi a radochę ma tak czy owak. Trzymam kciuki za Archiego zeby nic mu juz nie było


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Yack-to ze sucza byla ok ok po kosciach z drobiu z obiadu to akurat masz duzo szczescia...
Kosci z drobiu po obrobce termicznej sa lamliwe i bardzo niebezpieczne dla psa :oops:
surowe kosci z drobiu sa jak najbardziej ok ...Kosci wieprzowe-nie dla kazdego ......no i generalnie naprawde pies musi umiec gryzc kosci a nie jak moja Kaja ktora dostanie porcje rosolowa wazaca ponad kilo czy szyje z indyka wazaca ponad kilo rowniez -polknie :roll: .
Kiedys Kaji dalam ogony wieprzowe jak i reszcie psow-kaja wy..rala kregi polaczone tego ogonka :lol: ,reszta psow strawila
Ostatnio zmieniony 2010-06-09, 18:00 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Przemyślałem... :chmmm:
Kości tzw. "długie" = udowe. piszczele, strzałki (te ostatnie szczególnie drobiowe - co każdy jedząc widzi), ramienne, promieniowe i łokciowe oraz żebra w wyniku procesów trawiennych rozpadają się na drobne, ostre szpileczki, które mogą uszkodzić ścianę przewodu pokarmowego. Teoretycznie inne kości nie powinny tego powodować. Najbardziej wskazane są właśnie kości kręgosłupa, miednicy, łopatek i ewtl. czaszki; te maja porowatą strukturę. Jeżeli chcemy podawać psu bogatowapniowe chrupanki to najbardziej wskazane są tzw. "mostki" cielęce i wołowe, czyli ta tkanka chrzęstna, która łączy kostny mostek z kostnymi żebrami, ale na zdobycie ich trzeba mieć "chody" w jakiejś masarni. Dobre są też tchawice zwierząt wszelkiego autoramentu. Z drobiu praktycznie można podawać tylko kręgosłupy. Nie bardzo więc wierzę by "miękkie" w/w kości mogły zaszkodzić psu... :chmmm:
Ja natomiast mam inny problem: Ramzes "podłapał" jakąś infekcję przewodu pokarmowego - w sumie banał: wymioty, biegunka, gorączka (salmonelle letnie się kłaniają...). Oprócz ordynowanych przeze mnie właściwych leków otrzymywał przepyszną dla niego dietę: gotowane chude mięso "sprawdzonych" kurczaków, cielęcinę z ryżem itp. Teraz cholernik nie chce ruszyć suchej karmy... Jak tak dalej pójdzie, to będę bankrutem!!! :cryluch:
:smoke:


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Embe-psy na salmonelle nie choruja :oops:


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
Archisia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1270
Rejestracja: 2007-11-19, 13:09
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: Archisia »

Archi ma sie juz lepiej a takie schabowe kawalki dlugosci okolo 15 cm dostawal co jakis czas (2-3 razy w tygodniu) i bylo ok tym razem niestety pokaleczyl sie tymi gnatami podczas porannych wymiotow.
Drogi embe ja sadze ze to co go pokaleczylo to nie byly "szpileczki" tylko dozc duze niestrawione kawalki.
Jak by nie patrzyl kolejne doswiadczenie, dobrze ze zakonczylo sie to wszystko pozytywnie dla Archiego, ale mam nadzieje ze da to choc troche do myslenia innym leomaniakom i nie popelnia tego bledu co ja.
Ostatnio zmieniony 2010-06-10, 00:09 przez Archisia, łącznie zmieniany 1 raz.


ARCHIBALD Wiecznym Strażnikiem Lasu
GWIAZDECZKA Wieczny Łowca
UZI Stróżująca za Tęczowym Mostem
MALINKA Po Drugiej Stronie Tęczy
Obrazek
Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

gingerheaven pisze:Embe-psy na salmonelle nie choruja
Niech Ci będzie! No to inne "gram-ujemne" potworki, powodujące letnie zapalenia przewodu pokarmowego...
:smoke:


Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

Bonnie nie jada kości. Była chora pewnego razu, gdy tata z dobrej chęci dał jej kości trochę. Nie miała siły wstawać, jej łapy się rozjeżdżały i wymiotowała. Od razu pojechalismy do wetów, którzy nic nie mogli poradzić. Nie wiedzieli co się dzieje. Wreszcie zwymiotowała również kawałki kości :roll: i przeszło.. Tata jej jeszcze wrzucił jakis oslonowy na zoladek


ODPOWIEDZ