THULA Bertusowy Gaj
Moderator: Wroc_Luna
dziękuję wszystkim za dodawanie mi otuchy już jest dużo lepiej. Popiskiwanie zmniejszyło się diametralnie, a chodzenie za mną krok w krok.. to mi tak naprawdę wcale nie przeszkadza kochana z niej przylepa. Aktualnie bierzemy czynny udział w biegach na czas, szczególnie po drzemkach, zabawach i posiłkach, aby wyperswadować młodej łobuzicy, że pewne sprawy lepiej jest załatwiać w ogrodzie, a nie na podłodze pod telewizorem szkoda tylko, że pogoda nam przestała sprzyjać..
Maleństwo rośnie jak na drożdżach :) dziś ważone-17kg!
i systematycznie staje się idealnym Leonbergerem pogodnym, zrównoważonym, towarzyskim. No ja nie wiem, ale ona i na smyczy chodzi, jakby to od 10lat czyniła, i komendę siad oraz leżeć błyskiem pojęła i wpadek siuśkowych tfu! tfu! od ładnych paru dni nie ma
a już zupełnie mnie na łopatki rozkłada, gdy coś jej tłumaczę, a ona przechyla tak śmiesznie głowę, to w jedną, to w drugą stronę
Jednym słowem, proces aklimatyzacji uważam za zamknięty
i systematycznie staje się idealnym Leonbergerem pogodnym, zrównoważonym, towarzyskim. No ja nie wiem, ale ona i na smyczy chodzi, jakby to od 10lat czyniła, i komendę siad oraz leżeć błyskiem pojęła i wpadek siuśkowych tfu! tfu! od ładnych paru dni nie ma
a już zupełnie mnie na łopatki rozkłada, gdy coś jej tłumaczę, a ona przechyla tak śmiesznie głowę, to w jedną, to w drugą stronę
Jednym słowem, proces aklimatyzacji uważam za zamknięty
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: