THULA Bertusowy Gaj
Moderator: Wroc_Luna
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Drugie i pierwsze zdjęcie niesamowicie urocze... te zadowolone miny obu dam
Warto pamiętać, że na tak sielankową symbiozę między małym dzieckiem, a dorastającym leosiem trzy strony muszą pracować - to uwaga dla przyszłych posiadaczy leonbergera-"przyjaciela dziecka", którzy myślą, że wystarczy kupić szczenię, posadzić obok niemowlęcia i wszystko zrobi się samo (bez sińców, zadrapań i przelewu łez)
Warto pamiętać, że na tak sielankową symbiozę między małym dzieckiem, a dorastającym leosiem trzy strony muszą pracować - to uwaga dla przyszłych posiadaczy leonbergera-"przyjaciela dziecka", którzy myślą, że wystarczy kupić szczenię, posadzić obok niemowlęcia i wszystko zrobi się samo (bez sińców, zadrapań i przelewu łez)
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Nic dodać nic ująć W samo sednoabrus pisze:Drugie i pierwsze zdjęcie niesamowicie urocze... te zadowolone miny obu dam
Warto pamiętać, że na tak sielankową symbiozę między małym dzieckiem, a dorastającym leosiem trzy strony muszą pracować - to uwaga dla przyszłych posiadaczy leonbergera-"przyjaciela dziecka", którzy myślą, że wystarczy kupić szczenię, posadzić obok niemowlęcia i wszystko zrobi się samo (bez sińców, zadrapań i przelewu łez)
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: