DINO spod Baraniej Góry
Moderator: Wroc_Luna
Strasznie boli jak się traci przyjaciela.....
Biegaj szczęśliwie po zielonych łąkach psiego nieba.
Biegaj szczęśliwie po zielonych łąkach psiego nieba.
Ostatnio zmieniony 2012-02-21, 16:26 przez arselina, łącznie zmieniany 1 raz.
ARSELINA
Aaron i ja żegnamy Dino
Mieszkamy w Cieszynie...tak blisko Was
Przepiękny pies ...przykro nam _01
3majcie sie ciepło.
Mieszkamy w Cieszynie...tak blisko Was
Przepiękny pies ...przykro nam _01
3majcie sie ciepło.
Do zbłąkanego pieska
„Byłbyś wpadł pod samochód, malutki!
Uważać trzeba.
Ach jaki ty jesteś chudziutki!
Chcesz chleba?
Chodź ze mną.
Mieszkam w podwórku.
Będziesz mógł biegać tam,
Sam i nie na sznurku...
(..)
„Byłbyś wpadł pod samochód, malutki!
Uważać trzeba.
Ach jaki ty jesteś chudziutki!
Chcesz chleba?
Chodź ze mną.
Mieszkam w podwórku.
Będziesz mógł biegać tam,
Sam i nie na sznurku...
(..)
To było rok temu....
Dzisiaj dokładnie w Wigilie Bożego Narodzenia mija rok jak Ciebie Dinusiu nie ma , od rana o Tobie myślę z godziny na godzine przypominaja mi się wszystkie chwile w tym dniu.......do końca życia będę pamiętać ten dzień......
Mija czas, który juz trochę ukoił ból...ale nigdy o Tobie moje słoneczko nie zapomnę i nie wybaczę sobie że nie zauważyłam wcześniej, że cie boli nóżka, choc umarła w kilka dni i strasznie cierpiałeś....mam nadzieję że mi to wybaczysz......
Biegaj szczęśliwie po zielonych łąkach, hasaj sobie z innymi pieskami za Tęczowym Mostem, a kiedyś przyjdzie taki dzień że mnie przywitasz i poprowadzisz za rękę tak jak robiłeś to zawsze gdy wracałam do domu........Zawsze będziesz w moim sercu
„Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy”
Mija czas, który juz trochę ukoił ból...ale nigdy o Tobie moje słoneczko nie zapomnę i nie wybaczę sobie że nie zauważyłam wcześniej, że cie boli nóżka, choc umarła w kilka dni i strasznie cierpiałeś....mam nadzieję że mi to wybaczysz......
Biegaj szczęśliwie po zielonych łąkach, hasaj sobie z innymi pieskami za Tęczowym Mostem, a kiedyś przyjdzie taki dzień że mnie przywitasz i poprowadzisz za rękę tak jak robiłeś to zawsze gdy wracałam do domu........Zawsze będziesz w moim sercu
„Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy”