True love story-BIBI

Zdjecia naszych zwierzakow

Moderator: Wroc_Luna

leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

A w kamizelkach można.... :mrgreen:

To sie chociaz nie utopię :shock:


estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Niech może najpierw ktoś wyszkoli moje psy ,żeby umiały pancię uratować jak pod wodę pójdzie :-P
Są jakieś ograniczenia wiekowe dla takiej nauki ?(oczywiście myślę o wieku psa hehe)


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

Niech może najpierw ktoś wyszkoli moje psy ,żeby umiały pancię uratować jak pod wodę pójdzie
Ja myślałem że niektóre psy to mają w genach i same się rzucą na ratunek - musisz spróbować ;-)


estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

yack pisze:
Niech może najpierw ktoś wyszkoli moje psy ,żeby umiały pancię uratować jak pod wodę pójdzie
Ja myślałem że niektóre psy to mają w genach i same się rzucą na ratunek - musisz spróbować ;-)
:lol: jak będzie w pobliżu mój małżonek ........zapomnij ,przykleją się do niego i żegnaj panciu
płyń po morzach i oceanach :-P

tak zażartowałam,ale nie chciała bym sprawdzać na swojej skórze -rzucą się czy nie?


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: True love story-BIBI

Post autor: Echinacea »

estrella pisze:Jestem jaka jestem i pewnie już się nie zmienię,spontaniczna i niecierpliwa a do tego niepoprawna optymistka i uparta jak osioł.Dlatego nie odpuściłam i szukałam, szukałam ,w poszukiwaniach pomagał mój kochany szwagier karol.....i znalezliśmy dziewczynkę piękną i rezolutną!!!!Najpierw jednak przypadkiem zupełnie trafiliśmy na stronę Bugsy Roy Arcondia
i zakochaliśmy się w tym psie.Dlatego szukaliśmy po nim potomstwa.
_04_ Zobaczyłam ją i od razu wiedziałam,że będzie moja.Takie samo uczucie towarzyszyło nam gdy zobaczyliśmy zdjęcie Sagitty.
_03_
Przedstawiam moją drugą córcię Bibi Dil Ka Rishta i dziękuję hodowcy ze powierzenie nam tego skarbu małego.
Obrazek
Bibi -Birma z moimi siostrzeńcami.
Obrazek
mój chrzesniak -przyszły wystawca i Bibi
Obrazek
Kacperek przekonuje do siebie malude




Obrazek Obrazek

zmęczona Bibi śpi.......nic dziwnego ,po socjalizacji z czwórką nastolatków i 5 latkiem ,każdy piesek byłby zmęczony.

Tak więc w Łodzi będziemy w zwiększonym składzie już.

_04_ rany, jaka Śliczna!!!GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!
Estrella, ale cholercia, gorzej mi się zrobiło: jednak kretynka jestem, że ja leona trzymam w mieszkaniu niewielkim...
ta przestrzeń robi wrażenie...


Magda i Esia
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

estrella pisze:
yack pisze:
Niech może najpierw ktoś wyszkoli moje psy ,żeby umiały pancię uratować jak pod wodę pójdzie
Ja myślałem że niektóre psy to mają w genach i same się rzucą na ratunek - musisz spróbować ;-)
:lol: jak będzie w pobliżu mój małżonek ........zapomnij ,przykleją się do niego i żegnaj panciu
płyń po morzach i oceanach :-P

tak zażartowałam,ale nie chciała bym sprawdzać na swojej skórze -rzucą się czy nie?
ja jestem jednego pewna: gdybym rok temu, rzuciła się do fosy ( nie z rozpacz :mrgreen: y, tylko za Eśką, która na fortach bemowskich szalała), skończyłoby się to niechybnie moim bul bul. A czy moja leonbergerka rzuciłaby się na ratunek.. nie wiem, czy nie uznałaby sytuacji za super zabawę - "pańcia nurkuje! jak fajnie" :mrgreen:

Twoje też lgną bardziej do męża????
u mnie też, co prawda różnie to bywa, ale kurcze, to jakiś międzygatunkowy kompleks Edypa, czy co :mrgreen: :mrgreen:


Magda i Esia
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Lgną do męża, bo on stosuje ''chwyty przekupne'' czyli szyneczka,krakowska lub żywiecka .
Jak to mówią....''.przez żołądek do serca''i to sparwdza się jak widać nie tylko w stosunkach damsko-męskich :lol:
I mało ważne ,że jest w domu raz na ruski rok -kiełbaska z ręki pana i tak lepiej smakuje.
A ja co dziennie się staram i co??? :nobrow:


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Bibi w wielkim mieście i Saga marsz do szkoły!

Post autor: estrella »

Dziś Bibi miała wyjazd do wielkiego miasta(hehe) czyli do Poznania.
Świetnie sobie poradziła w tłumie ludzi na ulicy Św.Marcin ,zniosła ryk silników aut oraz dzielnie godziła się na las rąk wyciąganych w jej kierunku.
Pózniej dumnie paradowałyśmy pod centrum handlowym gdzie zrobiła spore wrażenie swym wyglądem.Całą drogę do domu spała przyklejona do moich butów.

Zrezygnowaliśmy z szkółki ,która kasuje sporo a ma ścisłe bardzo godziny ,umawiać sie trzeba
i trochę niemiły pan tam dowodzi.My czasem lubimy spontaniczne akcje,więc poszukaliśmy
takie coś
http://www.psiapasja.boo.pl/

9 lat temu te dziewczyny szkoliły Goldenkę mojego szwagra(niestety już za tęczowym mostem jest)Mają bardzo fajne podejście do psów i ludzi.Nie chcę TRESOWAĆ moich psów.Chcę nauczyć się jak z nimi postępować ,tak aby one były szczęśliwe a i ja zadowolona że mnie słuchają.

W sobotę mamy pierwsze spotkanie. ;-)


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

Trzymam kciuki i jestem bardzo ciekawa jak będzie!
myśmy "przerobily" psie przedszkole i potem - zamiast iść na kurs posłuszeństwa, chodziłyśmy do behawiorystów, w tym BAAARDZO ZNANYCH niektórych. a może trzeba było iść na normalny kurs, tyle, że biegunki były i nocki niedospane...

a z kolei inna behawiorystka: nie tak medialna :mrgreen: bardzo warta uwagi i sporo nam pomogła. jak ktoś ciekawy, to napiszę nazwiska.

Estrella, a jak Bibi na Sagę albo Saga na Bibi ? nie są zazdrosne???
no i dzielny szczeniaczek, tłum, ruch, miasto.. ech, pamiętam jak Eśka zareagowała na ruch uliczny :lol:


Magda i Esia
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Bo ja wiem czy znane nazwiska-nie chyba normalne dziewczyny i normalna szkoła.

Saga na BIBI..........OOO Ten pluszak się rusza i w dodatku wydaje dzwięki,pacnę to łapą i zobaczę co będzie,,,hmmmm?

Bibi na Sagę...........a wez te łapy bo poznasz moje zęby .Albo dobra wąchaj ,ale łapy z daleka!

Ogólnie;jest dobrze,muszę tylko uważać bo Saga nie zdaje sobie sprawy z swej siły i aby zabawa nie skonczyła się''nieprzyjemnie''muszę kontrolować je cały czas.
Mała jeszcze dużo śpi w ciągu dnia,więc daje radę.

p.s

Jutro ma lać i grzmieć,tak samo było tydzien temu tyle ,że bez burzy.Ja moge biegać z psem w deszczu -nie wiem tylko jak z tą burzą???????


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Jesteśmy po pierwszej lekcji -raczej taka zapoznawcza,aby Dziewczyny trenerki-zorientowały się jaka jest Saga i jak z nią pracować...........no i szok.......

Dostało mnie się,oj dostało!!!!!!
Po pierwsze jestem nadopiekuńcza
Po drugie Saga jest za gruba i przez to nieładnie stawia łapy bo po prostu musi dzwigać swój ciężar i należy to szybko zmienić.
Zmieniam więc karme ,mniej białka ,mniej wogóle wszystkiego.Ruch ale spokojny i umiarkowany.
Na pewno mogę powiedzieć,że dziewczyny mają super podejście ,Saga im zaufała i widać było że się słucha(choć ukradkiem cały czas pilnowała czy jestem).
Na razie lekcje 3 x w tygodniu po 60 minut.Pózniej w weekendy.
MALUDE czyli Bibi mam przyprowadzić jak skończy 5 mcy i jak już Saga będzie ułożona.Tak więc ogółem jesteśmy dziś wykończone emocjami .Jednak odebrałam wszystko pozytywnie i Sagula też dobrze się czuła mimo kilku nowych sytuacji i wielu wrażeń. :walk:


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

No to super :-D
z nadopiekuńczością to glowę daję, nie Ty jedna :mrgreen:
3 x w tyg? sporo.
trzymam kciuki!


Magda i Esia
yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

Takie szkolenia są fajne bo dobrze wymeczą psa, pamiętam że moj po zabawach w psim przedszkolu przez resztę dnia odsypiał.
A apropo karmy to nie bardzo znam się na tym ale coś kojarzę że jednak lepiej dawać jej poprostu mniej bo nadmiar białka nie wpływa na tycie psa. Znaczy wpływa ale raczej odwrotnie :lol:


leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

Po drugie Saga jest za gruba i przez to nieładnie stawia łapy bo po prostu musi dzwigać swój ciężar i należy to szybko zmienić.


Tzn jak to jest jak nieładnie stawia łapy? to znaczy jak?

A to ja bym dopiero dostała repremendę za rozpieszczenie :roll:


estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

leoświr pisze:Po drugie Saga jest za gruba i przez to nieładnie stawia łapy bo po prostu musi dzwigać swój ciężar i należy to szybko zmienić.


Tzn jak to jest jak nieładnie stawia łapy? to znaczy jak?

A to ja bym dopiero dostała repremendę za rozpieszczenie :roll:
stawia łapy tak jak otyli ludzie chodzą by zachować równowagę,ale to się zmieni jak ciut schudnie.
Dziś byliśmy znów i jestem zadowolona.Dowiedziałam się jakie popełniam błędy -całkiem prozaiczne zresztą czyli np.sposób trzymania smyczy,wysyłanie sygnałów do psa poprzez napinanie smyczy-PRAWDOPODOBNIE wiem już dlaczego Saga kładzie się tak często w obcym otoczeniu (np. na wystawie)Chcemy to jeszcze jednak potwierdzić poprzez pewien ''eksperyment''
Moja nadopiekuńczość polega na tym ,iż cały czas czuwam nad nią ,spoglądam,sprawdzam ,reaguję nerwowo na sytuacje których nie jestem pewna.Głaskam nagminnie ,uspokajam .
Daję tym samym sygnał ''COŚ NIE GRA =ZAGROŻENIE''
Więc przede wszystkim chyba ja muszę być poddana szkoleniu -Saga jest tylko jako obserwator-hehehehehe :lol: :lol:


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
ODPOWIEDZ