chcialabym widziec, jak sie otrzepujaabrus pisze:w moim stawie , który w wersji letniej oferuje błotne kąpieleestrella pisze:o rany
gdzie się tak pięknie wykąpały???
Moje futrzaki
Moderator: Wroc_Luna
A ja zaraz pomyślałam ......jak to błotko usuwasz i ile czasu tobie to zajmuje ,żeby je wpuścić do domu i nie zamawiać malarza na kolejny dzień?
Jak w ogóle funkcjonuje tak duże stado ?Poproszę o wskazówki ,bo choć ja swojego już powiększać nie chcę to porady się przydadzą.
Mam odwieczny problem co jest lepsze dla psów?
-brudne ,wybiegane i szczęśliwe -ale biegające sobie na wybiegu i w upalne dni śpiące na dworze pod zadaszeniem(żeby nie zdejmować warstw błotka co wieczór)
Czy non stop w naszym towarzystwie i w domu ,ale co dziennie wieczorem szczotkowanie ,wytrząsanie piachu i płukanie błotka(nie ze względu na porządek ,ale na to że na panelach i płytkach obsypanych piachem i wysuszonym błotkiem ŁAPY się rozjeżdzają)
Jestem rozbita ,między młotem a kowadłem
Oczywiście uwzględniam malucha-bo taka maluda musi wiecej w domu siedzieć chyba?Żeby uczyć się,poznawać nas i nie być ''stratowaną'' przez resztę.Saga i Bibi jak szaleją to mała chce z nimi ,lecz jeszcze nie mogę jej pozwolić na to bo dawno była by już połamana.
Puszczam więc w totalny ''luz''malude z Bibi,albo Sagą -ale oddzielnie,
np;Sage zaprowadzam na wybieg ,a małe biegają na podwórku.Dopiero jak te większe już totalnie są wypompowane pozwalam im razem się bawić(zwykle wtedy Saga już leży tylko )
Jak ty radziłaś sobie mając psy w różnym wieku?
Jak w ogóle funkcjonuje tak duże stado ?Poproszę o wskazówki ,bo choć ja swojego już powiększać nie chcę to porady się przydadzą.
Mam odwieczny problem co jest lepsze dla psów?
-brudne ,wybiegane i szczęśliwe -ale biegające sobie na wybiegu i w upalne dni śpiące na dworze pod zadaszeniem(żeby nie zdejmować warstw błotka co wieczór)
Czy non stop w naszym towarzystwie i w domu ,ale co dziennie wieczorem szczotkowanie ,wytrząsanie piachu i płukanie błotka(nie ze względu na porządek ,ale na to że na panelach i płytkach obsypanych piachem i wysuszonym błotkiem ŁAPY się rozjeżdzają)
Jestem rozbita ,między młotem a kowadłem
Oczywiście uwzględniam malucha-bo taka maluda musi wiecej w domu siedzieć chyba?Żeby uczyć się,poznawać nas i nie być ''stratowaną'' przez resztę.Saga i Bibi jak szaleją to mała chce z nimi ,lecz jeszcze nie mogę jej pozwolić na to bo dawno była by już połamana.
Puszczam więc w totalny ''luz''malude z Bibi,albo Sagą -ale oddzielnie,
np;Sage zaprowadzam na wybieg ,a małe biegają na podwórku.Dopiero jak te większe już totalnie są wypompowane pozwalam im razem się bawić(zwykle wtedy Saga już leży tylko )
Jak ty radziłaś sobie mając psy w różnym wieku?
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------
Czyste piesy na świeżym sniegu
SZCZUREK
MIZI i AFRI
MIZI
DOŃCIO i SZCZUREK
OTIŚ
DOŃCIO
DOŃCIO, OTIŚ i MIZI
DOŃCIO, AFRI, MIZI i OTIŚ
AFRI,DOŃCIO, MIZI, OTINEK
DOŃCIO,OTINEK,AFRI I MIZI
SZCZUREK
MIZI i AFRI
MIZI
DOŃCIO i SZCZUREK
OTIŚ
DOŃCIO
DOŃCIO, OTIŚ i MIZI
DOŃCIO, AFRI, MIZI i OTIŚ
AFRI,DOŃCIO, MIZI, OTINEK
DOŃCIO,OTINEK,AFRI I MIZI
Ostatnio zmieniony 2012-10-28, 20:59 przez Archisia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pierwszy nieśmiały śnieg w lesie
Afri
Dońcio i synek Frodo z Agatowego Lasu
Dońcio portrecik
Dońcio a w tle ogonek synka Frodka
Dońcio
Dpońcio
Dońciowy synek Bajkowy Frodo z Agatowego Lasu
Dońciowy synek Bajkowy Frodo z Agatowego Lasu
Dońciowy synek Bajkowy Frodo z Agatowego Lasu
Miziulka
Miziulka i Frodek
Miziulka
Rubia
Mizi, Szczurek, Frodo i Dońcio
Szczurek, Frodek, Afri, Dońcio i Rubiska
Mizi, Frodo, Rubisia
Rubisia, Dońcio, Miziulka
Rubisia, Miziulka i Afri
Kubraczek Froda po 4 dniach noszenia
Afri
Dońcio i synek Frodo z Agatowego Lasu
Dońcio portrecik
Dońcio a w tle ogonek synka Frodka
Dońcio
Dpońcio
Dońciowy synek Bajkowy Frodo z Agatowego Lasu
Dońciowy synek Bajkowy Frodo z Agatowego Lasu
Dońciowy synek Bajkowy Frodo z Agatowego Lasu
Miziulka
Miziulka i Frodek
Miziulka
Rubia
Mizi, Szczurek, Frodo i Dońcio
Szczurek, Frodek, Afri, Dońcio i Rubiska
Mizi, Frodo, Rubisia
Rubisia, Dońcio, Miziulka
Rubisia, Miziulka i Afri
Kubraczek Froda po 4 dniach noszenia
Ostatnio zmieniony 2013-12-10, 00:51 przez Archisia, łącznie zmieniany 2 razy.
Fajne "wietrzenie" mieliście. Pozdrawiamy
Zawsze mnie zadziwiają zdolności kompaktowego upakowanie leonów do samochodu.
Moje tak uwielbiają jeździć, że są w stanie wpakować swoje kupry nawet tam gdzie teoretycznie jest to niemożliwe ( ale one chyba tego nie wiedzą )
Zawsze mnie zadziwiają zdolności kompaktowego upakowanie leonów do samochodu.
Moje tak uwielbiają jeździć, że są w stanie wpakować swoje kupry nawet tam gdzie teoretycznie jest to niemożliwe ( ale one chyba tego nie wiedzą )
"Nie trać głowy, gdy wszyscy wokół stracili swoje..." Kipling