SOPOT(CACIB) 12.08.

leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Sopot

Post autor: leoświr »

Wstawiam kilka fotek, ktore mam. Nie są może super jakościowo, bo mam prymitywny aparat ale są 8-)

Przed wejściem na ring, "nie"cała leonowa sfora Heavenków :lol:
Obrazek

Obrazek

Bibi
Obrazek

Ups....badanie jąderek Byrona....napięcie można wyczuć w powietrzu :shock:
W tle, repremenda Drimusia za okrutne ciągnięcie mnie na ringu :roll:
Obrazek

Drimus
Obrazek
Obrazek


Byron, Ben,Drimus,Camaro
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek


leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Inwazja Leonów....

Post autor: leoświr »

Po wystawie udaliśmy się do Gdańska na starówkę....

Kenya cudeńko ;-)
Obrazek
Obrazek

Drimus i Bibi?
Obrazek

Drimus
Obrazek

Leonkowe spotkanie.....
Kenya, Bibi, Byron
Obrazek

Drimus
Obrazek
Sagita, Byron i Drimus drepta na końcu
Obrazek
Sagita, Byron i Kenya
Obrazek

Sagita i Miś
Obrazek


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Dziekuje wam wszystkim ze przyjechaliscie :-D .Mam nadzieje na powtorke za rok ,mini zlot leonowy :-P


[you] zycze Ci milego dnia:)))
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

Nam też się podobało,,,,,fajnie było!
No i.........przepraszamy za kurę :oops: ........szczęście że jednak jest nadal wśród żywych :upss: bo w końcu to ulubiona kura :-?


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

estrella pisze:Nam też się podobało,,,,,fajnie było!
No i.........przepraszamy za kurę :oops: ........szczęście że jednak jest nadal wśród żywych :upss: bo w końcu to ulubiona kura :-?
ja to chce uslyszec. :hahah:
Opowiadaj, przesadzaj :rotfl:


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

ale foty pełne radochy _04_
a jak z kurą :dizzy: ?


Magda i Esia
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

sava pisze:
estrella pisze:Nam też się podobało,,,,,fajnie było!
No i.........przepraszamy za kurę :oops: ........szczęście że jednak jest nadal wśród żywych :upss: bo w końcu to ulubiona kura :-?
ja to chce uslyszec. :hahah:
Opowiadaj, przesadzaj :rotfl:
:haha: ........żałuję,że nie miałam aparatu w tej chwili ...........
Do Straszyna pod wieczór dotarliśmy ,więc kury jak to kury powoli zbierały się na grzędy
a koty też gdzieś poznikały .
Rano wstałam chyba pierwsza ,ze względu na Kenyę która już piszczała pod drzwiami na siusiu.
Wypuściłam dziewczyny i delektuję się w najlepsze zapachem porannego powietrza :dramatic:
Nagle.......słyszę przerazliwe KOKOKOOOOO...........I JUŻ CZUJĘ ,ŻE TO SAGULEC
nie wiem dlaczego od razu o niej pomyślałam ....?
Biegne na tyły domu a tam moja Królewna zadowolona biega sobie z Kurą w zębach!
:shock:
Z jednej strony paszczy głowa z drugiej wystają girki :-? co robić,co robić?
Wołam bestię a ona ani myśli przyjść.........po zastosowaniu bardzo stanowczego tonu
bestia grzecznie przyszła ,a po klapsie w dupsko wypuściła ''ofiare''.
Kura sztywna......
Ja zostałam z dylematem ........przyznać się czy nie?
Skrzętnie usunęłam slady zbrodni w postaci kolorowych piórek z Sagulcowego pyska
i poszłam do domu.Jednak sumienie nie pozwoliło mi się nie przynać :umm:
Okazało się że ta kolorowa ozdobna kura była ulubienicą WŁAŚCICIELI :o:
Mama Dagmary pokazała mi tylko ,żebym siedziała cicho i nie wspominała nic o kurze.
Kiedy wstała Daga .......i reszta .....poszli obejrzeć miejsce zbrodni..........ale trupa nie było!!! :o:
Leżała tylko garstka piór.Kiedy Wczoraj Dagmara dzwoniła spytac czy szczęśliwie dotarliśmy do domu..........okazało się że Kura jednak ŻYJE !
Tak więc albo udawała martwą,albo zesztywniała tak ze strachu ,że się nie ruszała.
nie przesadzam co prawda jak prosiłaś.....ale starałam się nadać dramatyzmu -mam nadzieję że się udało :haha:


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
Lechu
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 278
Rejestracja: 2009-12-06, 10:55
Lokalizacja: Stepnica

Post autor: Lechu »

:rotfl: :rotfl:


leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

Potwierdzam ;-) dokładnie tak było :roll:

Ale na szczęście kogutek żyje....bo to kogutek był wkońcu ....ulubiony :lol:


leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

gingerheaven pisze:Dziekuje wam wszystkim ze przyjechaliscie :-D .Mam nadzieje na powtorke za rok ,mini zlot leonowy :-P

To my z całego serca dziękujemy za miłe i ciepłe przyjęcie nas i naszego pupila _całus_

mam nadzieję, że znowu sie spotkamy i serdecznie zapraszamy do nas na mini spotkanie leonowe _03_


hajdi
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-27, 11:13
Lokalizacja: chobot-krakow

Post autor: hajdi »

estrella pisze:
sava pisze:
estrella pisze:Nam też się podobało,,,,,fajnie było!
No i.........przepraszamy za kurę :oops: ........szczęście że jednak jest nadal wśród żywych :upss: bo w końcu to ulubiona kura :-?
ja to chce uslyszec. :hahah:
Opowiadaj, przesadzaj :rotfl:
:haha: ........żałuję,że nie miałam aparatu w tej chwili ...........
Do Straszyna pod wieczór dotarliśmy ,więc kury jak to kury powoli zbierały się na grzędy
a koty też gdzieś poznikały .
Rano wstałam chyba pierwsza ,ze względu na Kenyę która już piszczała pod drzwiami na siusiu.
Wypuściłam dziewczyny i delektuję się w najlepsze zapachem porannego powietrza :dramatic:
Nagle.......słyszę przerazliwe KOKOKOOOOO...........I JUŻ CZUJĘ ,ŻE TO SAGULEC
nie wiem dlaczego od razu o niej pomyślałam ....?
Biegne na tyły domu a tam moja Królewna zadowolona biega sobie z Kurą w zębach!
:shock:
Z jednej strony paszczy głowa z drugiej wystają girki :-? co robić,co robić?
Wołam bestię a ona ani myśli przyjść.........po zastosowaniu bardzo stanowczego tonu
bestia grzecznie przyszła ,a po klapsie w dupsko wypuściła ''ofiare''.
Kura sztywna......
Ja zostałam z dylematem ........przyznać się czy nie?
Skrzętnie usunęłam slady zbrodni w postaci kolorowych piórek z Sagulcowego pyska
i poszłam do domu.Jednak sumienie nie pozwoliło mi się nie przynać :umm:
Okazało się że ta kolorowa ozdobna kura była ulubienicą WŁAŚCICIELI :o:
Mama Dagmary pokazała mi tylko ,żebym siedziała cicho i nie wspominała nic o kurze.
Kiedy wstała Daga .......i reszta .....poszli obejrzeć miejsce zbrodni..........ale trupa nie było!!! :o:
Leżała tylko garstka piór.Kiedy Wczoraj Dagmara dzwoniła spytac czy szczęśliwie dotarliśmy do domu..........okazało się że Kura jednak ŻYJE !
Tak więc albo udawała martwą,albo zesztywniała tak ze strachu ,że się nie ruszała.
nie przesadzam co prawda jak prosiłaś.....ale starałam się nadać dramatyzmu -mam nadzieję że się udało :haha:
:rotflik: :rotflik: :rotflik:


hajdi
ODPOWIEDZ