skoki na/przed psami

tematy dotyczace zachowania,szkolen i problemow behawioralnych

Moderator: Wroc_Luna

ODPOWIEDZ
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

skoki na/przed psami

Post autor: Echinacea »

Jak w temacie. problem jaki mamy na tapecie, to:
po wyjściu z domu, zwłaszcza na dłuższy spacerek, Esia na widok psa wykonuje cgwałtowne "patataje", nierzadko z lekkim bulgotem. Częściej chce się bawić,niż pokazuje agresję jakąkolwiek ale wygląda to głupio, strasznie a pies i właściciel,bywa, "umiera"na zawał.

szkoleniowiec radził skupiać uwagę psa na sobie i kolczatkę. kolczatki już długo nie używam( i zastanawiam się czy do niej nie wrócić, co jest rozwiązaniem wynikającym z bezradności), a ze skupianiem uwagi ciężko jest: Eśka w amoku totalnym.

Nie wynika to z braku psiego towarzystwa: dosłownie codzienne popołudniowe spacerki mamy razem z goldenem zaprzyjaźnionym, albo labkiem. Poza tym inne psie spotkania towarzyskie są dość często, w tym z Bazylkiem ( leonek).

Nasila się i schemat wygląda tak samo:Eśka widzi psa, wpada w amok, ja staję naprzeciwko niej, daję komendę siad ( w tym momencie czasem działa, czasem nie), smaczek.Albo mówię ostro"nie"- czasem działa. co ja jeszcze z nią mogę zrobić( ze sobą).

głupio, bo wokół masa psów zainteresowanych piłeczką, swoją pańcią, na widok psiego kolegi/koleżanki amoku nie wszystkie dostają..

co robić?
a tyle rzeczy, zachować udało się nam wspólnie zmienić, kurcze, a tu te patataje - kiedyś na ludzi na ulicy, teraz psy..


Magda i Esia
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

:haha:
ja nie doradzę......nie znam twojej Eśki tak by wiedziec czego jej brakuje albo i nie
pewnie ktoś mądrzejszy tobie pomoże.....ale wtrącam 3 grosze bo np;Saga jak dorwie jakiegoś obcego ''piesa'' na spacerze to
pozycja wystawowa wręcz........sztywnieje
lekkie ugięcie łap (jak lew podczas polowania gdy czai się na ofiarę)
rozpęd
skok
i chwyta zębami za kark ,ale nie podgardle tylko kark .........i podrzuca sobie delikwenta jak maskote.......
desperat się poddaje a ona próbuje podduszać???? no chyba bo przyciska zęby na podgardlu.
Robi tak z małymi psami.Więc jak widzę małego zawracam.

wiec ?ciesz się ,że ona się cieszy hehe a nie ''poluje'' :haha:


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

dzięki :-) no, moja też "poluje", zniża łeb, sztywne łapy. a potem skok. niechby sobie odstawiała to zaproszenie do polowania ( bo tak nazwał to trener), ale skoki są niedopuszczane. eh :-/


Magda i Esia
DarekN
leomaniak
leomaniak
Posty: 173
Rejestracja: 2012-04-02, 09:22
Lokalizacja: Polska

Post autor: DarekN »

Mój ma 12 tyg i od 2 tyg tak właśnie "atakuje" moje dony.Więc to chyba cechą rasy :-)


Pozdrawiam

DarekN
Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

DarekN pisze:Mój ma 12 tyg i od 2 tyg tak właśnie "atakuje" moje dony.Więc to chyba cechą rasy :-)
naprawdę ?? dzięki!


Magda i Esia
sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

DarekN pisze:Mój ma 12 tyg i od 2 tyg tak właśnie "atakuje" moje dony.Więc to chyba cechą rasy :-)
Co to jest don? :oops:


leoświr
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 391
Rejestracja: 2012-01-23, 20:28
Lokalizacja: okolice Cieszyna

Post autor: leoświr »

sava pisze:
DarekN pisze:Mój ma 12 tyg i od 2 tyg tak właśnie "atakuje" moje dony.Więc to chyba cechą rasy :-)
Co to jest don? :oops:

Chyba chodzi o owczarki niemieckie :roll:


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

leoświr pisze:
sava pisze:
DarekN pisze:Mój ma 12 tyg i od 2 tyg tak właśnie "atakuje" moje dony.Więc to chyba cechą rasy :-)
Co to jest don? :oops:

Chyba chodzi o owczarki niemieckie :roll:
A jakże długowłose owczarki niemieckie, ja jestem ( zaraz po leośkach), fanką tej rasy.
A już pisałam, mieć ONka i leonka.. _04_ _04_


Magda i Esia
sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

Estrella, ty masz male dziecko o ile sie nie myle - chlopca. Jak sie twoje dziecko zachowuje? Bije mlodszych kolegow? Wyzywa ich, pokazuje jezyk? Jest niegrzeczny? Jak sie zachowuje wobec doroslych?

Psie dziecko to dziecko jak kazde inne. To ty jestes odpowiedzialna za jego zachowanie. Ono probuje - ale to ty musisz mu wytlumaczyc, ze tego nie wolno robic, tak samo, jak wytlumaczylas to synkowi. Ludzkie dziecko tez probuje, gdzie az moze sie posunac.

Teraz masz 3 psy - co jest straszliwie ciezkie nawet dla doswiadczonego kynologa. Jesli juz w tej chwili piszesz, ze raczej zawraccasz z mloda suka, to co zrobisz, kiedy bedziesz miala na smyczy 150 kilo rozbrykanych psow?
Wychowanie leona jest proste, bowiem leon z natury nie ma ani zapedow lowieckich, ani wrodzonej agresji ani inych znakow swojej rasy, z ktorymi trzeba walczyc, jessli sie je nie chce wykorzystywac zgodnie z ich przeznaczeniem. Leona jest tak latwo wychowac jak ludzkie dziecko. Tylko pytanie - czy to rzeczywiscie takie latwe.


estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

RACJA............tylko ona tak robi z małymi pieskami ,takimi tyci
większe psy traktuje inaczej.
Nawet dziś na wystawie podczas spacerku miedzy ringami to zauważyłam ,,,,,,,z Karmelem pięknie się bawiła a psiaki małych ras chciała sobie ''podrzucać''.
Z naszą Kenyą czy Bibi tak nie robi ............hmmmm
Ona nie jest ani agresywna ,ani niegrzeczna.Na spacerach chodzi idealnie przy nodze.
Zastanawia mnie czy to te małe szczekające zaczepki tak dziwnie na nią działają?
Bo zazwyczaj robi tak gdy spotkamy Yorki ,i im podobne.
Oczywiście,że nie pozwalam jej na to i się słucha-najgorsza jest pierwsza reakcja gdy nagle przed nami wyrasta taki brzdąc i jazgocze zajadle.


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

zresztą sava......to nie tak,że jestem bezradna i nie potrafię zapanować nad swoim psem
Ja z natury jestem taka ,że jeśli nie lubię jakichś sytuacji to po prostu ich unikam(jeśli jest możliwość).
Saga jest raczej uległa i ustępuje innym'' piesom'' wiec muszę w końcu dojść do tego o co jej chodzi z tymi ''małymi '' :-D :-/


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

moja suka tez nie nalezy do latwych. Nie lubi malych psow, malych dzieci i zaczepnej mlodziezy. Mala Abrusia na jej widok zwija sie w slimaka :upss:
jednak nie wolno jej zaczepiac ani yorkow ani Olki.

Nie wszystkie leony sa tymi slodkimi miskami - mlody Embe tez moglby opowiadac :--: jednak musimy nad ich kaprysami panowac. Zawsze musimy byc krok przed nimi.
Ja mialam szczescie i trafilam na wysmienitych szkoleniowcow, ktorzy nauczyli mnie, jak opanowac psy, jak je wychowac i jak je nauczyc zyz w stadzie. Musze przyznac, ze mialam wtedy wiecej szczescia niz rozumu :y:


Echinacea
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 991
Rejestracja: 2011-07-20, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Echinacea »

sava pisze:moja suka tez nie nalezy do latwych. Nie lubi malych psow, malych dzieci i zaczepnej mlodziezy. Mala Abrusia na jej widok zwija sie w slimaka :upss:
jednak nie wolno jej zaczepiac ani yorkow ani Olki.

Nie wszystkie leony sa tymi slodkimi miskami - mlody Embe tez moglby opowiadac :--: jednak musimy nad ich kaprysami panowac. Zawsze musimy byc krok przed nimi.
Ja mialam szczescie i trafilam na wysmienitych szkoleniowcow, ktorzy nauczyli mnie, jak opanowac psy, jak je wychowac i jak je nauczyc zyz w stadzie. Musze przyznac, ze mialam wtedy wiecej szczescia niz rozumu :y:
Sava, zgadzam się.coś mi możesz podpowiedzieć jeszcze?


Magda i Esia
sava
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 765
Rejestracja: 2007-12-12, 08:52

Post autor: sava »

Echinacea pisze:
sava pisze:moja suka tez nie nalezy do latwych. Nie lubi malych psow, malych dzieci i zaczepnej mlodziezy. Mala Abrusia na jej widok zwija sie w slimaka :upss:
jednak nie wolno jej zaczepiac ani yorkow ani Olki.

Nie wszystkie leony sa tymi slodkimi miskami - mlody Embe tez moglby opowiadac :--: jednak musimy nad ich kaprysami panowac. Zawsze musimy byc krok przed nimi.
Ja mialam szczescie i trafilam na wysmienitych szkoleniowcow, ktorzy nauczyli mnie, jak opanowac psy, jak je wychowac i jak je nauczyc zyz w stadzie. Musze przyznac, ze mialam wtedy wiecej szczescia niz rozumu :y:
Sava, zgadzam się.coś mi możesz podpowiedzieć jeszcze?
twoja suka ma mnostwo energii i musisz chyba z nia bardzo duzo pracowac. Ona musi byc tak do ciebie przywiazana, ze nic innego ja nie bedzie interesowac - albo komendy na tyle opanuja jej cialo, ze w razie potrzeby jej cialo wykona komende bez wzgledu na to, co jej umysl bedzie chcial zrobic.

Moja sucz jej tym drugim typem, bo z motywacja u niej krucho - pileczka to zadna nagroda, cale szczescie, ze jest zarloczna.
energie mozna wybic przy coursingu, agility... wszystko oczywiscie w tempie leonowym.


estrella
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1243
Rejestracja: 2011-08-08, 11:07
Lokalizacja: września

Post autor: estrella »

sava pisze:moja suka tez nie nalezy do latwych. Nie lubi malych psow, malych dzieci i zaczepnej mlodziezy. Mala Abrusia na jej widok zwija sie w slimaka :upss:
jednak nie wolno jej zaczepiac ani yorkow ani Olki.

Nie wszystkie leony sa tymi slodkimi miskami - mlody Embe tez moglby opowiadac :--: jednak musimy nad ich kaprysami panowac. Zawsze musimy byc krok przed nimi.
Ja mialam szczescie i trafilam na wysmienitych szkoleniowcow, ktorzy nauczyli mnie, jak opanowac psy, jak je wychowac i jak je nauczyc zyz w stadzie. Musze przyznac, ze mialam wtedy wiecej szczescia niz rozumu :y:
poczułam się troszkę ''zganiona ''ale wiem ,ze nawet jeśli to w dobrej wierze.......takie osoby które mówią wprost są potrzebna bo dzięki temu człowiek patrzy na siebie bardziej krytycznie i ciągle coś zmienia i ulepsza i nad czymś pracuje :mrgreen:
3 leonki dla takiej gapy jak ja to faktycznie sporo -ale ja się nigdy nie poddaje ,taką decyzje podjęłabym powtórnie -a z czasem mam nadzieję nauczyć się jak panować nad stadem .
Penie nie raz popełnię błąd i nie raz dostane reprymendę-ale na błędach człowiek się uczy .
W szkoleniach mieliśmy teraz przerwę miesięczną-po niedzieli mamy nadzieję już jechać znowu. _03_


estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu

-----------------------------------------
ODPOWIEDZ