Inbred, linebred, out-cross...

dyskusje o genetyce

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Inbred, linebred, out-cross...

Post autor: abrus »

Inbred - łączenie osobników w bardzo bliskim pokrewieństwie.
Linebred - łączenie osobników mających wspólnych przodków, lecz nie spokrewnionych bardzo blisko. Wspólny przodek występuje najczęściej w 3-4 pokoleniu (np. pradziadek).
Out-cross - krzyżowanie psów, nie mających wspólnych przodków w pierwszych 4-5 pokoleniach.


Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

Ja mam pytanie, jaki cel ma inbred? Bo znając się co nieco na genetyce - trochę mnie przeraża. Nawet w historii nigdy się nie pochwalało bliskich skojarzeń - mogą się namnażać różne recesywne choróbska, o których nawet nie można było wiedzieć. Więc zastanawiam się jak to się ma do psów ;-)
I czy oznacza on % w leonbergerowej bazie danych? Przy imieniu psa? Jak bardzo jest on zinbredowany?

Pytam z ciekawości :roll:


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

Inbred ma wady i zalety, gdyby nie kojarzenie wsobne - nigdy nie powstała by żadna rasa ;-)
Generalnie ma służyć utrwaleniu pożądanych cech.
Ostatnio zmieniony 2008-08-25, 12:54 przez abrus, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

Inbred powinien być stosowany jedynie wtedy, gdy mam się pewność że łączone psy są zdrowe i wolne od obciążeń genetycznych, oraz są wybitnymi przedstawicielami rasy. Wymaga dogłębnej znajomości zasad genetyki oraz linii hodowlanych które będą inbredowane.
Ostatnio zmieniony 2008-08-25, 13:04 przez abrus, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

No tak :-P Ale wad recesywnych nikt sie nie może spodziewać. Nawet wybitni przedstawiciele chyba mogą mieć te geny. Rozumiem, że wadami inbredu są właśnie niezstępujące jajeczka itd?

Czyli nie wiem, warto czy nie warto? Znacie jakieś wybitne psiaki po inbredzie?
Ale faktycznie, w tym przypadku musi hodowca się wiedzą popisać, ale i tak on nie może mieć wpływu czy szczeniaki ukażą wady recesywne. Skomplikowany dobór. Mimo wszystko się zastanawiam czy nie lepiej jest krzyżować osobniki nie spokrewnione? :roll:


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Wybitne psy sa czesto z linebredingu.Bliski inbred stosuja hodowcy najczesciej aby dowiedziec sie co w danej linii siedzi-wtedy najszybciej wychodza wszystkie wady i zalety-ma to swoje dobre i zle strony.Hodowca wie juz co siedzi w linii-tylko zawsze mnie zastanawia co ze szczeniakami z tego miotu jesli ujawniaja sie powazne wady-niekoniecznie od razu.
Ostatnio zmieniony 2008-08-25, 18:57 przez gingerheaven, łącznie zmieniany 1 raz.


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

No właśnie też zdaje sobie sprawę, że wszystkie wady mogą wyjść - ale jeśli się to robi w celu jak mowisz na połnocy "sprawdzenia" - a te miśki to są usypiane? Czy sprzedawane z poważnymi wadami genetycznymi? Pewnie drożej jest sprawdzić badaniami DNA.
Ale to co mówisz jest przykre. :-( To ja chyba wolę out-cross. Bezpieczniejszy - przynajmniej się celowo nie sprawdza wad :roll:


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Sil-outcross tez bywa niebezpieczny -tez nie wiesz jakie geny recesywne siedza w psie i nawet twojej suce.Moj miot B nie byl wcale line breedingiem na blizsze zadne pokolenia i co...wyszedl wnetr.Ja sie dowiedzialam ze moja suka ma prawdopodobnie gen recesywny odpowiedzialny za wnetrostwo i ze nie powinna byc kojarzona z ta linia .I tak zle i tak niedobrze ,jednak bez doskonalej znajomosci swojej linii wole nadal outcross-line bedzie potem ,za kilka pokolen psow juz z moim przydomkiem...


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

Ale ja rozumiem jesli się raz trafi - nie można tego przewidzieć. Ale jesli ktoś celowo kojarzy blisko spokrewnione? Ja nie mówię, ze to źle - bo każdego zastanawia, co w jego psie siedzi, co przekaże, a co nie - ale jeśli się psy okazują chore? To, co wtedy? Bo chyba gorzej jak wady wychodza po jakimś czasie. I jak to jest w takim przypadku? Czy hodowca powinien informować przyszłych właścicieli? Czy sam powinien opanować sztuke krzyzowania i wiedziec, co moze zagrażać szczeniakom.
Bo ja, jak sądze i wiele innych posiadaczy leonów nie pogłębiała tak wiedzy o genetyce by wiedzieć, z jakiego skojarzenia wybierali psiaka. Jestem po prostu ciekawa, czy w takim wypadku właściciel psa jest całkowiecie odpowiedzialny? Czy tak jak juz chyba kiedyś Daga wspominałaś, ze można prosic hodowcę o współfinansowanie leczenia psa?

Wybaczcie, moje wścibstwo :lol:


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
Awatar użytkownika
SiL
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 885
Rejestracja: 2007-11-22, 21:48
Lokalizacja: Łomianki
Kontakt:

Post autor: SiL »

A wnetra się leczy? Chyba nie


Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Obrazek
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Sil-kazde krycie jest ryzykowne .Ale jesli rodzice i dziadkowie sa przebadani i dali zdrowe potomstwo -ryzyko zawsze maleje w jakims stopniu chocby chorob -nigdy do konca bo pozostaja prapradziadkowie i geny recesywne .


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Ciekawy artykul,moze kogos zainteresuje
""Metody doboru hodowlanego
Prof. dr hab. Kazimierz Ściesiński


Osobniki wybrane po selekcji (w przypadku hodowli psa rasowego w Polsce jest to wystawa) jako najbardziej cenne pod względem wartości hodowlanej należy dobrać do kojarzenia tak, aby można było uzyskać u potomstwa postęp hodowlany, aby następne pokolenie było lepsze od poprzedniego.
Celem pracy hodowlanej jest dalsze doskonalenie pokoleń pod względem genetycznym. W hodowli zwierząt, w tym także psów, stosuje się tzw. dobór kierowany. Dzieli się on na dwa zasadnicze systemy:
- gdy kojarzymy podobne z podobnym -jest to dobór jednorodny (homogenny);
- gdy kojarzymy niepodobne - jest to dobór niejednorodny (heterogenny).

Metody doboru:
1. Dobór jednorodny, który dzieli się na:
- kojarzenie losowe w obrębie rasy (outbreeding) .Jest to hodowla osobników wewnątrz tej samej rasy bez starania o wzrost homozygotyczności w następnym pokoleniu;
- kojarzenie krewniacze (inbreeding).
Metodę doboru krewniaczego dzielimy na:
tradycyjną:
- kojarzenie kazirodcze,
- kojarzenie według linii,
- kojarzenie według rodzin;
współczesną:
- tworzenie linii wsobnych,
- tworzenie wyspecjalizowanych linii zinbredowanych.

Kojarzenie kazirodcze. Metoda ta polega na łączeniu osobników najbliżej ze sobą spokrewnionych, np.: ojca z córką, matki z synem, brata z siostrą. Jest to metoda, dzięki której możemy sprawdzić nosicielstwo genów letalnych lub semiletalnych. Metoda ta jest stosowana przez hodowców w celu sprawdzenia pogłowia na nosicielstwo wyżej wymienionych genów. W hodowli psa stosowana bywa sporadycznie.

Kojarzenie według linii. Hodowla według linii (lub na linię) ma na celu utrzymanie przez kolejne pokolenia bliskiego spokrewnienia z cennym przodkiem, założycielem linii. Metoda ta powoduje wzrost homozygotyczności, a wzrost spo­krewnienia i inbredu nie następuje tak szybko, jak przy łączeniu kazirodczym. Metodę tę stosuje się wtedy, gdy protoplasta linii był osobnikiem wybitnie warto­ściowym hodowlanie i przekazywał dużo cech dodatnich danej rasy. Według daw­nych zasad tej metody założycielem linii mógł być tylko samiec, którego potomstwo było lepsze od matek. Metoda ta jest często stosowana przez wybitnych hodowców.

Kojarzenie według rodzin. Rodzina jest uważana za odpowiednik linii, a jej założycielką jest samica. Rodzinę stanowi jakaś wybitna suka-założycielka i jej córki, wnuczki i prawnuczki. W hodowli psów metoda ta jest dość rzadko stosowana.

Tworzenie linii wsobnych. Linie wsobne (szczepy wsobne) powstają przy kojarzeniu zwierząt systemem brat z siostrą przez co najmniej 20 pokoleń, aż do uzyskania możliwie najwyższego stopnia homozygotyczności (po 20 pokoleniach około 98,6%). Ta metoda stosowana jest u zwierząt laboratoryjnych do wytworzenia linii wsobnych. Zwierzęta te służą potem do badań nad oceną leków i mają prawie wyeliminowaną zmienność genetyczną. Przez to uzyskane wyniki są bardziej jed­noznaczne.
Przy stosowaniu tej metody ujawniają się geny letalne, co może doprowadzić do wyginięcia linii, a także pojawia się depresja inbredowa, która występuje w liniach wsobnych. Wpływa ona ujemnie na plenność samic. W hodowli psów metoda ta prawie nie bywa stosowana.

Tworzenie wyspecjalizowanych linii zinbredowanych. Metoda ta jest po­dobna do hodowli według linii. Jej celem nie jest utrzymanie poprzez pokolenia bliskiego spokrewnienia z jednym cennym osobnikiem, ale ujednolicenie genetycz­ne linii w zakresie wybranej cechy. Cechę tę utrwala się z pokolenia na pokolenie poprzez łączenie zwierząt spokrewnionych, które razem tworzą linię.
Metoda ta jest stosowana w hodowli psów. Zinbredowane linie są tworzone przez wybitnych hodowców w celu ujednolicenia typu danej hodowli (często stoso­wane w Anglii).

2. Dobór niejednorodny
Wyróżniamy w nim różne metody krzyżowania:
- krzyżowanie międzygatunkowe;
- krzyżowanie w obrębie gatunku.

Krzyżowanie międzygatunkowe
Jest to od bardzo dawna stosowana metoda krzyżowania międzygatunkowego, np. krzyżowanie żubra z bydłem domowym, konia z osłem i innych gatunków. W kynologii służy tworzeniu nowych ras. Ostatnio stosowana w byłej Czechosłowacji
krzyżówka psa z wilkiem posłużyła do wytworzenia nowej rasy - czechosłowac­kiego wilka.

Krzyżowanie w obrębie gatunku
Jest to krzyżowanie między rasami (crossbreeding), dzielące się na:
- uszlachetniające,
- wypierające,
- rasotwórcze,
- przemysłowe (użytkowe).

Krzyżowanie uszlachetniające. Polega ono na jedno- lub dwurasowym wpro­wadzeniu obcych genów do populacji przez zastosowanie tzw. dolewu krwi. Nastę­puje przekrzyżowanie samic rasy uszlachetnionej samcami rasy uszlachetniającej najwyżej w dwu kolejnych pokoleniach. Urodzone potomstwo w następnych gene­racjach kojarzy się między sobą. Metoda ta nie jest stosowana w hodowli psów, lecz u zwierząt gospodarskich.

Krzyżowanie wypierające. Metoda ta prowadzi do „wyparcia" istniejących pierwotnie w populacji genów przez geny do niej wprowadzone. Przy tej metodzie przekształcania bezrasowego pogłowia w szlachetną rasę w kilku kolejnych pokole­niach usuwa się osobniki męskie z populacji poddanej krzyżowaniu, a samice kojarzy się wyłącznie z samcami rasy wypierającej. Zgodnie z założeniami, po sześciu pokoleniach tak prowadzonej hodowli 98,3% założeń dziedzicznych w populacji pochodzi od rasy wypierającej.
W siódmym pokoleniu można rozpocząć kojarzenie w obrębie populacji, pro­wadząc selekcję w celu utrzymania typu wypierającego rasy.
Metoda ta jest często stosowana w hodowli psa rasowego, z czego hodowcy dość często nie zdają sobie sprawy. Stąd modne kolejne pokolenia „importów" z kraju rodzimego dla danej rasy. Stąd często wielu hodowców unika męskich osobników z własnej populacji (gdy jest ona słaba jakościowo), aby po krzyżowaniu nie ujawniły się niekorzystne cechy pierwotne osobników użytych do hodowli.

Krzyżowanie rasotwórcze. Krzyżowanie twórcze (rasotwórcze) polega na stworzeniu nowej rasy z posiadanych kilku osobników wyjściowych. Pionierem tworzenia współcześnie wciąż nowych ras psów na kontynencie europejskim jest prof. Horak z b. Czechosłowacji. Ten utalentowany zootechnik wyhodował m.in. czeskiego teriera i psa laboratoryjnego.

Nie ma żadnego planu i schematu krzyżowania twórczego. Wytworzenie każdej rasy wymaga specyficznej odrębności w dojściu do zamierzonego celu. Wiele ras psów powstało drogą krzyżowania rasotwórczego. Także w Polsce były próby stworzenia, czy też odtworzenia, rasy polskiego wyżła. Jednakże nie znaleziono odpowiedniego mecenasa i propagatora zdolnego ocenić twórczy wysiłek pasjonata-hodowcy.

Krzyżowanie przemysłowe, efekt heterozji. Jest to krzyżowanie użytkowe, którego celem jest nie genetyczne doskonalenie pogłowia, a jednorazowe wykorzy­stanie efektu heterozji. Metoda ta jest stosowana od dawna i powszechnie w hodowli zwierząt gospodarskich, od czasu poznania zjawiska wybujałości mieszańców. Krzyżowanie przemysłowe polega na kojarzeniu dwu ras i wykorzystaniu zdolności produkcyjnych uzyskanego w ten sposób potomstwa, szczególnie o użytkowości mięsnej (u drobiu i bydła).
We współczesnym ujęciu krzyżowanie na efekt heterozji to także krzyżowanie zinbredowanych linii między rasami i w obrębie ras. I ten ostatni efekt heterozji jest często obserwowany w hodowli psów. Gdy hodowcy używają psów i suk obcych z linii silnie zinbredowanych, dziwią się, że pierwsze uzyskane pokolenie jest często "ponad standard" i wielkość osobników rodzicielskich. Tłumaczyć to można tylko zjawiskiem heterozji (Radomska, 1975; Ściesiński, 1988).
Hodowcy muszą wiedzieć i pamiętać, że prowadząc selekcję psów pozostawio­nych w hodowli, szczególną uwagę muszą zwrócić na: żywotność psów, ich zacho­wanie, cechy jakościowe i ilościowe, wady wrodzone i odporność na choroby.

Żywotność psów, na którą to składa się płodność i plenność (liczebność miotu), przeżywalność szczeniąt, łatwość porodu u suki oraz posiadanie przez nią umiejęt­ności odchowania szczeniąt. Większość z tych cech jest uwarunkowana genetycznie, ale np. plenność nie ma wysokiego współczynnika odziedziczalności (0,1%).

Zachowanie (behawior) psów. Cechy zachowania u psów są bardzo ważną informacją dla hodowców. Ale o nerwowości, agresji oraz zachowaniu dominującym w stadzie psów, wciąż jest za mało udokumentowanych badań.

Cechy jakościowe psów. Decydują one o atrakcyjności wyglądu psa, czyli umaszczeniu i rodzaju włosa.

Cechy ilościowe psów. Na te cechy składa się wielkość, budowa, masywność kośćca, katowanie przednich i tylnych kończyn. Wszystkie te cechy decydują o spraw­ności, a przez to i o użytkowości psa.

Wady wrodzone psów. Opisano kilkaset wad wrodzonych. Powinno się unikać linii hodowlanych, w których często pojawiają się wady wrodzone, takie jak: przodozgryz i tyłozgryz, braki zębowe, rozszczepy podniebienia.

Odporność na choroby. Niektóre z ras psów mają predyspozycję do występo­wania określonych chorób, a inne są na nie odporne. Stwierdzono odporność airedale terierów na występowanie nosówki, co wskazuje na uwarunkowanie genetyczne. Podobnie obserwuje się predyspozycję przy występowaniu choroby nowotworowej u niektórych ras psów."


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

i jeszcze krotkie wyjasnienie co to jest "Inbred"
Inbred (w zootechnice) to chów wsobny, krewniaczy, dobór i łączenie do rozrodu spokrewnionych z sobą zwierząt hodowlanych.W przypadku hodowli psów rasowych pojęcie inbredu jest dość względne bowiem wszystkie psy danej rasy są ze sobą spokrewnione i wywodzą się od jednego przodka .Jednakże o inbredzie można mówić wtedy kiedy stopień pokrewieństwa jest dość duży.Kojarzenie w pokrewieństwie zawsze budziło wiele kontrowersji i ma tyle zwolenników , co i przeciwników. dla jednych inbredowanie to "złoty środek" na wyhodowanie miotu samych championów , z drugiej strony upatruje się w nim przyczyn wszelkich występujących u psów chorób. prawda pewnie leży gdzieś pośrodku.. Jest to jedna z metod hodowlanych, powodująca wzrost homozygotyczności potomstwa oraz wyodrębnienie się genetycznie zróżnicowanych linii hodowlanych. Zanika zmienność genetyczna, może nastąpić uzewnętrznienie się cennych kombinacji genowych w populacji i ich utrwalenie wśród potomstwa. Do negatywnych następstw należy częste ujawnianie się recesywnych genów letalnych.
Inbred powszechnie obarczany jest odpowiedzialnością za pojawianie się groźnych dziedzicznych schorzeń. Czy jest to prawdą? Odpowiedź nie jest łatwa. Z pewnością należy podkreślić ,że krewniacze kojarzenie nie tworzy genów odpowiedzialnych za wady eksterieru czy choroby, a jedynie pozwala ujawnić się tym genom, które obecne były u przodków , a ich ujawnienie było możliwe bo pula genowa została znacznie zawężona i prawdopodobieństwo " nałożenia się " tych genów od ich nosicieli wzrosło .


[you] zycze Ci milego dnia:)))
Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Ja mam jeszcze trochę pytan do tematu, na które nie potrafię sobie odpowiedzieć.
Czy w hodowli rasy psów której osobniki zgodne ze wzorcem są na świecie juz od wielu lat inbred jest niezbedną metoda hodowlaną, którą wskazane jest czasem stosować ?
Czy jeśli w hodowli tych psów nie pojawi się od czasu do czasu inbred - psy po kilkdziesięciu latach zaczna odstawać od ustalonego wzorca?
Czy inbred powinien stosować hodowca, który na oczy nie widział osobnika, którego geny chciałby wzmocnić, a tylko slyszał że był piękny lub widział zdjęcie?
To ostatnie pytanie może i jest kontrowersyjne, jednak pamięć ludzka jest zawodna. Ten piękny pies może być piękny w pamięci, na zdjęciu - a to może fałszować rzeczywisty obraz.
Ostatnio zmieniony 2008-09-02, 07:01 przez ania3miasto, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

Inbred nie jest niezbedny-jednak jak wczesniej mozna wyczytac wzmacnia dany typ -i jesli hodowca chce wyhodowac okreslony typ psa-taki ze wystarczy spojrzec na psa i mozna powiedziec-jest z tej hodowli-to linbreeding jest narzedziem do tego.Ale oczywiscie powinien byc robiony na linie ktore sie zna doskonale ,najlepiej jesli sie ta linie wyhodowalo i zna sie losy calej linii-choroby jakie wystepowaly i wady.
Bez line breedingu psy nie beda odstepowaly od wzorca -jesli sie bedzie krylo wzorcowym psem wzorcowa suke :-D .Metoda linebreeding tez mozna odbiec od wzorca-i to znacznie szybciej niz przy outcrossie,wystarczy kryc na psa niewzorcowego kilka razy :lol:
Co do ostatniego pytania-Inbred powienien stosowac hodowca na linie ktora doskonale zna,wiec powinien wiedziec jak pies wyglada/l na ktorego go robi 8-) .
Ja nie jestem przeciwnikiem tej metody hodowli -ale uwazam ze nalezy miec duze pojecie o tym co sie robi :-)


[you] zycze Ci milego dnia:)))
ODPOWIEDZ