UZI - nie leon
Moderator: Wroc_Luna
UZI - nie leon
31 sierpnia pożegnałam moją prawie ONkę Uzi, zabrakło jej 2 miesięcy do 14 urodzin.
13 lat wspólnego życia, szmat czasu.
Miałyśmy chwile dobre i takie kiedy jej obiecywałam "wyrwanie nóżek przy samych płucach" bo była z niej niestety jazgotliwa jędza.
Malutka Szczursia chodzi zagubiona bo jej zabrakło koleżanki i ochraniacza przed ruda bandą- jak Szczursi dokuczały rude to się chowała pod brzuchem Uzi a ta szczerzyła zębiska broniąc kruszynki.
13 lat wspólnego życia, szmat czasu.
Miałyśmy chwile dobre i takie kiedy jej obiecywałam "wyrwanie nóżek przy samych płucach" bo była z niej niestety jazgotliwa jędza.
Malutka Szczursia chodzi zagubiona bo jej zabrakło koleżanki i ochraniacza przed ruda bandą- jak Szczursi dokuczały rude to się chowała pod brzuchem Uzi a ta szczerzyła zębiska broniąc kruszynki.
[*] [*] [*]
zawsze za szybko...
zawsze za szybko...
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Re: UZI - nie leon
słodka i smutna zarazem historia UziArchisia pisze:31 sierpnia pożegnałam moją prawie ONkę Uzi, zabrakło jej 2 miesięcy do 14 urodzin.
13 lat wspólnego życia, szmat czasu.
Miałyśmy chwile dobre i takie kiedy jej obiecywałam "wyrwanie nóżek przy samych płucach" bo była z niej niestety jazgotliwa jędza.
Malutka Szczursia chodzi zagubiona bo jej zabrakło koleżanki i ochraniacza przed ruda bandą- jak Szczursi dokuczały rude to się chowała pod brzuchem Uzi a ta szczerzyła zębiska broniąc kruszynki.
hajdi
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: