No właśnie, może chociaż raz na jakiś czas mogła bym Brega wstawić do wanny i umyć mu tylko "podwozie" i udka? Nie dosyć że nie fajnie wonieje, to jak go nawet wyczesze to sierść jest taka twarda i nie miła w dotyku. Ale nie chciała bym mu zaszkodzić !
Nic mu nie będzie, w domu masz ciepło, woda ciepła, , wysuszy się to dopiero wyjdzie na dwór i nie ma problemu.
Nic nie dorówna miłemu, pachnącemy futerku, w które można sie wtulić i wycałowac kuleczkę z każdej strony po równo
A tez lubi do wanny wskakiwać? Drimer był szalony i ciągle w wannie przesiadywał, strasznie się bałam że zrobi sobie krzywdę, jak tak wskakiwał i wyskakiwał na przemian
zreszta zobacz w galerii jest kilka fotek w wannie
nasz śmierdzi .. bardzo...co tu mówić śmierdzi z dodatkiem lawendy niestety - przez co śmierdzi bardziej.... ( kupiłam szampon w pudrze ..lawendowy.... nie róbcie tego, myślałam, że będzie fajnie.... nikt nie pisał, że to się wyczesuje koszmarnie..... ) i śmierdzi