Ogacacz psa :)
Moderator: Wroc_Luna
Ogacacz psa :)
Zaczne od tego, że mój mąz jest psychologiem ...
czasami jeździmy do znajomego na wieś, gdzie psy nie mają wstępu do domu - więc nasz Leosław ma nawet tam swoją budę- ocieploną, która stoi w stodole, żeby było ciepło .. oczywiście nie śpi tam, śpi na ganku betonowym przy drzwiach wejściowych do domu... nawet w zimę ... a on chowany w domu- bloku...
do rzeczy , chciałam wam przedstawić - ogacacz psa! Wymyślony, zaprojektowany przez męża i i uszyty przez panią krawcową z osiedla ! z polarku 400 bodajże czy 600,wróci mąż ze spaceru to się dowiem.
ja się popłakałam dziś jak mąż wkładał to na Leosia hyhyhyh- i pokazuję wam do oceny , bo się założyłam z mężem o waszą reakcję Nazwa - by mój mąż
zaraz zdjęcia
czasami jeździmy do znajomego na wieś, gdzie psy nie mają wstępu do domu - więc nasz Leosław ma nawet tam swoją budę- ocieploną, która stoi w stodole, żeby było ciepło .. oczywiście nie śpi tam, śpi na ganku betonowym przy drzwiach wejściowych do domu... nawet w zimę ... a on chowany w domu- bloku...
do rzeczy , chciałam wam przedstawić - ogacacz psa! Wymyślony, zaprojektowany przez męża i i uszyty przez panią krawcową z osiedla ! z polarku 400 bodajże czy 600,wróci mąż ze spaceru to się dowiem.
ja się popłakałam dziś jak mąż wkładał to na Leosia hyhyhyh- i pokazuję wam do oceny , bo się założyłam z mężem o waszą reakcję Nazwa - by mój mąż
zaraz zdjęcia
Gosia
Gosia,
ogacacz boski!!! cholery, psychoanalitycy chyba nie są tacy kreatywni Tomek by na taki pomysł chyba nie wpadł
ale i Eska cały czas z nami , niezależnie gdzie jesteśmy.
ogacacz boski!!! cholery, psychoanalitycy chyba nie są tacy kreatywni Tomek by na taki pomysł chyba nie wpadł
ale i Eska cały czas z nami , niezależnie gdzie jesteśmy.
Ostatnio zmieniony 2012-12-06, 13:23 przez Echinacea, łącznie zmieniany 2 razy.
Magda i Esia
W nocy spia przy kominku ale w ciagu dnia trzeba je otulić
Ale powaznie : ten szlafroczek mam do Chorwacji. Jak jest pies mokry i wieje wiatr, to moze mu byc zimno. A nad morzem potrafi wiac. Labiszony sa ubierane obowiazkowo a jak raz Grisze trzeslo z zimna, tez jej taki kupilam - niestety wyrosla z niego.
Kombinacja zmeczenia, mokrego futra i chlodnego wiatru jest zabojcza tez dla leona.
Ale powaznie : ten szlafroczek mam do Chorwacji. Jak jest pies mokry i wieje wiatr, to moze mu byc zimno. A nad morzem potrafi wiac. Labiszony sa ubierane obowiazkowo a jak raz Grisze trzeslo z zimna, tez jej taki kupilam - niestety wyrosla z niego.
Kombinacja zmeczenia, mokrego futra i chlodnego wiatru jest zabojcza tez dla leona.
sava, -mąż stwierdził że wasz bardziej profesjonalny!!
ale tak szczerze, jeżdzimy do znajomych na Warmię, nasz pies ma tam raj ( latem, jesienią, wiosną), 2 stawy, las niedaleko i mnóstwo przestrzeni i 2 koleżanki psie . Zimą jest tragedia - psy nie mają pozwolenia wjścia do domu, więc my z naszym - duuużym tymbardziej. W budzie nie chce spać, w stodole nie chce, tu wychodzi prawdziwy charakter leona- przy swoich chce być i śpi na tym ganku i ciagnie. Kiedyś rano wstaliśmy i pies trząsł zębami . Były próby na długim sznurze wiązania w stodole na noc, żeby spał tam- ale wył... więc kupiliśmy grubą karimatę, specjalne koce, żeby miał ciepło.Ganek osłonięty na szczęście.
Sava- mąż jest przeszczęśliwy i chodzi dumny jak paw, że ogacacz trafny wybór , jak mu przeczytałam o chorwacji - potwierdził, że w takim razie tam też zabierze
- ale przyznacie , ze wyglada to komicznie
ale tak szczerze, jeżdzimy do znajomych na Warmię, nasz pies ma tam raj ( latem, jesienią, wiosną), 2 stawy, las niedaleko i mnóstwo przestrzeni i 2 koleżanki psie . Zimą jest tragedia - psy nie mają pozwolenia wjścia do domu, więc my z naszym - duuużym tymbardziej. W budzie nie chce spać, w stodole nie chce, tu wychodzi prawdziwy charakter leona- przy swoich chce być i śpi na tym ganku i ciagnie. Kiedyś rano wstaliśmy i pies trząsł zębami . Były próby na długim sznurze wiązania w stodole na noc, żeby spał tam- ale wył... więc kupiliśmy grubą karimatę, specjalne koce, żeby miał ciepło.Ganek osłonięty na szczęście.
Sava- mąż jest przeszczęśliwy i chodzi dumny jak paw, że ogacacz trafny wybór , jak mu przeczytałam o chorwacji - potwierdził, że w takim razie tam też zabierze
- ale przyznacie , ze wyglada to komicznie
Gosia