ZAGINĄŁ BATAT SZAFRANOWA SFORA!
Moderator: Wroc_Luna
Szczerze mówiąc, to sobie słabo radzę, bo oprócz zaginięcia psa dopadła mnie grypo-dżuma i postanowiła mnie zabić. Już 2 tygodnie toczę nierówną walkę z mikrobami, ale skutki są opłakane. Nie mam siły nigdzie dzwonić, bo głos mi wysiadł. Teraz mam antybiotyk i zaczynam widzieć światełko w tunelu. Mam nadzieję, że to nie nadjeżdżający pociąg...Echinacea pisze:matko jedyna:-( Wrzuciłam na firmowe konto. mamy trochę lajków, może ktoś coś..
Trzymaj się Kokony...
jak Ty w ogóle sobie radzisz ???
Kurcze, długo ale, ale jak widać po historii na forum, może się odnależć w każdej chwili ( oby jak najszybciej).
Mam nadzieję że nikt się nie obrazi za porównanie: współpracujemy z fundacją Itaka, i tam ludzie latami, bywa, czekają na bliskich. I czasami się doczekują. wierzę, w dobre zakończenie i powrót Batata!
Mam nadzieję że nikt się nie obrazi za porównanie: współpracujemy z fundacją Itaka, i tam ludzie latami, bywa, czekają na bliskich. I czasami się doczekują. wierzę, w dobre zakończenie i powrót Batata!
Magda i Esia
Tak się zastanawiałem co ja bym zrobił w takiej sytuacji i doszedłem do wniosku, , że wynająłbym byłego policjanta czyli prywatnego detektywa. Tylko nie wiem jaki to koszt.Oni wbrew pozorom są dość skuteczni.Pochodzą , podpytają kogo trzeba... A Wy jezdziliscie po okolicy od domu do domu pytając o pieska czy wszystko opiera się na ogloszeniach ?
Pozdrawiam
DarekN
DarekN
Od domu do domu to tam się nie za bardzo da. To jest miejscowość nadmorska - tam prawie nie ma domów. Tzn. wyłuskać zimą zamieszkały dom spośród pensjonatów - graniczy z cudem... Ale oplakatowane są wszystkie gminy w okolicy i wszyscy więksi hotelarze w Jastrzębiej Górze wiedzą i mają ulotki i plakaty. O detektywie nie pomyślałam... Dość to brzmi fantastycznie, ale się zorientuję o co chodzi i ile to kosztuje - dzięki za trop :)
Teraz to już trochę póżno ale u nas w okolicy jak komuś zaginal pies to najczęściej się okazywało ze bardzo szybko lądował w schronisku i dlatego pierwsze co to zawsze telefon do straży miejskiej czy nie mieli sygnałów że taki i taki pies gdzieś łazi. Może gdzieś się w okolicy pojawia i ktoś coś zgłaszał