Zdolności łowieckie leonbergerów
Moderator: Wroc_Luna
Zdolności łowieckie leonbergerów
wiedziałam już wcześniej, że te z pozoru ociężałe miśki łapią ryby, jaszczurki, zaskrońce, ptaki, nornice... a dziś moja Zołzi ubiła szczura , całe szczęście, że go nie skonsumowała
Ostatnio zmieniony 2008-09-08, 13:00 przez abrus, łącznie zmieniany 1 raz.
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
no wlasnie jak to jest?????Jak bylam ogladac dom to kura wlazla na posesje .Eni spoko-tylko patrzyla ale..jak kupie dom na wsi,kura wlezie miedzy psy a one postanowia sie bawic??????W sensie moje psy nie poluja ale lapia w pysk kota a kot mowi nie i ok....ale kura moze nie powie i moze bedzie mord -kto za to odpowiada??????
A co do mordow i polowania -u mnie jeszcze zadne nic nie upolowalo ,nie zabilo ale przeniose sie na wies i wszystko przed nami .na wszelki wypadek szukam domu gdzie w sasiedztwie nie ma kur
A co do mordow i polowania -u mnie jeszcze zadne nic nie upolowalo ,nie zabilo ale przeniose sie na wies i wszystko przed nami .na wszelki wypadek szukam domu gdzie w sasiedztwie nie ma kur
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Jak byłam z Alem w stadninie koni, to te generalnie konie nie wzbudzały jego dużego zainteresowania w przeciwieństwie do świnki Pytanie co miał na mysli gdy tak świeciły mu się oczy Czyżby wieprzowinkę?
Kurczaki mogą zdecydowanie okazac się smaczne i tutaj do psa trudno mieć pretensje, szczególnie, że kura raczej ucieka. Zabawa w łapanie w stadzie może okazać się dla kury zabójcza, a dla psiaków smaczna Nie mam pojecia jak ludzie uczą psy nie łapania kur na ich podwórku. Moi dziadkowie jeszcze w czasach gdy mój tata mieszkał z nimi, mieli też takie egzemplarze wśród swoich psów, które polowały mimo wszystkich zakazów. Łapały kury na : resztki jedzenia w misce wcześniej upewniając się czy długośc łancucha jest wystarczajaca, udawały, że śpią, że zdechły. Generalnie cudowały, a kury były bez szans Ja pamietam Misia, którego domowe kury nie interesowały kompletnie i Reksa któremu też były obojetne. Jednak obaj polowali w lesie i na kury sasiadów też
Jak ci Daga kura wlezie na twój teren to nie twoja wina jesli stanie jej się krzywda. Niestety sasiedzi niepilnujący swoich gdakajacych mogą zechcieć się zemśćić. To sa sytuacje których ja najbardziej sie boję. Dlatego to ty musisz mieć solidne ogrodzenie, zeby ci ta kura raczej nie przelazła. Tak na wszelki wypadek nigdy nie zostawiam swoich psów na noc na dworzu, ani pod moją nieobecność. Nigdy nie wiadomo, czy ktoś nie ma złych zamiarów wobec nich
Kurczaki mogą zdecydowanie okazac się smaczne i tutaj do psa trudno mieć pretensje, szczególnie, że kura raczej ucieka. Zabawa w łapanie w stadzie może okazać się dla kury zabójcza, a dla psiaków smaczna Nie mam pojecia jak ludzie uczą psy nie łapania kur na ich podwórku. Moi dziadkowie jeszcze w czasach gdy mój tata mieszkał z nimi, mieli też takie egzemplarze wśród swoich psów, które polowały mimo wszystkich zakazów. Łapały kury na : resztki jedzenia w misce wcześniej upewniając się czy długośc łancucha jest wystarczajaca, udawały, że śpią, że zdechły. Generalnie cudowały, a kury były bez szans Ja pamietam Misia, którego domowe kury nie interesowały kompletnie i Reksa któremu też były obojetne. Jednak obaj polowali w lesie i na kury sasiadów też
Jak ci Daga kura wlezie na twój teren to nie twoja wina jesli stanie jej się krzywda. Niestety sasiedzi niepilnujący swoich gdakajacych mogą zechcieć się zemśćić. To sa sytuacje których ja najbardziej sie boję. Dlatego to ty musisz mieć solidne ogrodzenie, zeby ci ta kura raczej nie przelazła. Tak na wszelki wypadek nigdy nie zostawiam swoich psów na noc na dworzu, ani pod moją nieobecność. Nigdy nie wiadomo, czy ktoś nie ma złych zamiarów wobec nich
Madox poluje jedynie na koty.... jesli go na nie "poszczuję" oczywiscie
U nas za siatka non stop łażą kury i Madek jakos specjalnie sie nimi nie interesuje..nawet jak wybrał sie na spacer poza ogrodzenie z Luną to w ogóle nie zwracały uwagi na drób.
Kiedys wypędziłam jedną małą kurke z naszego podwórka zanim Madek zdołał ja dogonic,kilka dni pozniej wyjrzałam przez okno i zobaczyłam ogon Madoxa wystający zza tujek...przemieszczał się z dziwna szybkoscią wyszłam zobaczyc co sie dzieje i usłyszałam przerazliwe gdakanie tej samej białej kurki,którą kilka dni wcześniej wyprosiłam z naszej działki..widac spodobało jej się u nas ...Madek doganiał ją i przygniatał pyskiem do ziemi(wtedy koty zazwyczaj mówią "nie" jak to Daga napisała) jednak kurka nic nie mówiła
Po tym jak udało mi sie ją złapac uznałam,ze trzeba Madoxa zapoznac z małą białą i powiedziec ze nie wolno takim stworzonkom robic krzywdy..dałam Madoxowi do powąchania nózki kurze i powiedziałam "Madziu pamiętaj ,ze nie wolno jej zjadac"..ale kątem oka zobaczyłam jak Madoxowi zaświeciły sie oczka i dostał lekkiego ślinotoku i wtedy uzmysłowiłam sobie,ze przeciez kurze łapki to jednen z największych przysmaków mojego misia.. i na tym skonczyła się socjalizacja Madoxa z drobiem..kurki nadal łazą sobie za siatką,ale juz do nas nie wchodzą
Madek czasami tez memła myszki ktore znosza mu w prezencie kotki nie zauwazyłam,zeby jakąs sam upolował
U nas za siatka non stop łażą kury i Madek jakos specjalnie sie nimi nie interesuje..nawet jak wybrał sie na spacer poza ogrodzenie z Luną to w ogóle nie zwracały uwagi na drób.
Kiedys wypędziłam jedną małą kurke z naszego podwórka zanim Madek zdołał ja dogonic,kilka dni pozniej wyjrzałam przez okno i zobaczyłam ogon Madoxa wystający zza tujek...przemieszczał się z dziwna szybkoscią wyszłam zobaczyc co sie dzieje i usłyszałam przerazliwe gdakanie tej samej białej kurki,którą kilka dni wcześniej wyprosiłam z naszej działki..widac spodobało jej się u nas ...Madek doganiał ją i przygniatał pyskiem do ziemi(wtedy koty zazwyczaj mówią "nie" jak to Daga napisała) jednak kurka nic nie mówiła
Po tym jak udało mi sie ją złapac uznałam,ze trzeba Madoxa zapoznac z małą białą i powiedziec ze nie wolno takim stworzonkom robic krzywdy..dałam Madoxowi do powąchania nózki kurze i powiedziałam "Madziu pamiętaj ,ze nie wolno jej zjadac"..ale kątem oka zobaczyłam jak Madoxowi zaświeciły sie oczka i dostał lekkiego ślinotoku i wtedy uzmysłowiłam sobie,ze przeciez kurze łapki to jednen z największych przysmaków mojego misia.. i na tym skonczyła się socjalizacja Madoxa z drobiem..kurki nadal łazą sobie za siatką,ale juz do nas nie wchodzą
Madek czasami tez memła myszki ktore znosza mu w prezencie kotki nie zauwazyłam,zeby jakąs sam upolował
Ostatnio zmieniony 2008-09-09, 12:55 przez fredzia, łącznie zmieniany 1 raz.
kokony pisze:kury mają to do siebie, że łatwo je ukatrupić. Moja Klucha w czasach, kiedy jeszcze widziała, upolowała kurę w krzaczorach. Pisk pióra lecą, rejwach - myślę sobie - maskara... A tu Klucha wyłazi z krzaków a za nią kura bez majtów Taki to z Kluchy myśliwy
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Buni nie poluje raczej na zwierzęta, ale nasz wcześniejszy piesek - berneńczyk nie lubił latających ptaków. I przez naszą nieuwagę w jego życiorysie są trzy ofiary-> 2 kury i mały kurczak :( I w ostatniej chwili wyrwane szponom śmierci malutkie kurczątko <BRAVO refleks mojej mamy.> nasza kuzynka przyszła się pochwalić kurczęciem i ono uciekło...
- demissia
- super leomaniak
- Posty: 505
- Rejestracja: 2008-07-24, 18:42
- Lokalizacja: prawie Stolica :)
- Kontakt:
Będziesz miała codziennie świeży rosołek ze świeżej wiejskiej kurkigingerheaven pisze:W sensie moje psy nie poluja ale lapia w pysk kota a kot mowi nie i ok....ale kura moze nie powie i moze bedzie mord -kto za to odpowiada??????
Chyba że pieski się poczęstują
A moje ganiają wszystko jak podleci - inna sprawa, że chyba jeszcze nigdy nie dogoniły
Nasze kociaki też bywają jeszcze czasem ganiane - ale tą zabawę z reguły zaczynają koty
Mysieńka - za Tęczowym Mostem ...
www.leonbergery.waw.pl
www.leonbergery.waw.pl