Jedna mała sesyjka kanapie nie zaszkodzi, wpierw teściowa w ogóle była negatywanie nastawiona do tak dużego psa w domu, ale teraz mięknie na jego widok, bo jest po prostu prześliczny, dobrze że nie kupiłem niufka bo bym wszędzie gluty ścierał, a golden przy leonku wygląda jak pluto (subiektywne odczucie). Leonberger to piękna rasa, przepiękna, gdybym tylko miał warunki to kupił bym jeszcze jednego :)embe pisze:A jak teściowa zaakceptowała pobyt psiuta na reprezentacyjnej kanapie???
Satir Trolowa Dolina
Moderator: Wroc_Luna
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Dostałam dzisiaj maila ze szkoły Hauward o treści:
Od: "Kancelaria.ed" <kancelaria.ed@wp.pl>
Data: 26 marca 2009 21:35:15 GMT+01:00
Dzisiaj do mojego męża, który jest trenerem, zadzwonił jeden z uczestników byłego kursu ( podstawowe posłuszeństwo), który skończył ( z pozytywnym wynikiem)ze swoim leonbergerem ( psem) SATIREM. Okazało się, że ich córka, która była chorowita, jest uczulona na psią sierść i z tego mogą być te choroby. Z ciężkim sercem, ale córka to córka, poszukują dla Leosia nowego domu. Pochodzi z hodowli Trolowa Dolina ( koło Torunia), urodził się 21 lipca zeszłego roku, a więc ma 8 miesięcy. Zdaniem męża jest to zdolny, spokojny ( jak to prawdziwy Leoś) pies. Dotychczasowi właściciele zawiozą go na nowe miejsce dlatego m.inn., bo chcą wiedzieć w jakie trafi warunki. Normalni ludzie. W wieku 8 miesięcy chyba jest jeszcze czas, by otoczyć go taką opieką, by poczuł się szczęśliwy i „ u siebie w domu” w nowym domu. Chcę pomóc w poszukiwaniu dla niego dobrego nowego domu i stad ten mail. . A, jeszcze jedno- miał prześwietlenie na dysplazję, nie ma.
Pozdrawiam… Ewa kontakt :kancelaria.ed@wp.pl
Czy Satir jest do adopcji
Od: "Kancelaria.ed" <kancelaria.ed@wp.pl>
Data: 26 marca 2009 21:35:15 GMT+01:00
Dzisiaj do mojego męża, który jest trenerem, zadzwonił jeden z uczestników byłego kursu ( podstawowe posłuszeństwo), który skończył ( z pozytywnym wynikiem)ze swoim leonbergerem ( psem) SATIREM. Okazało się, że ich córka, która była chorowita, jest uczulona na psią sierść i z tego mogą być te choroby. Z ciężkim sercem, ale córka to córka, poszukują dla Leosia nowego domu. Pochodzi z hodowli Trolowa Dolina ( koło Torunia), urodził się 21 lipca zeszłego roku, a więc ma 8 miesięcy. Zdaniem męża jest to zdolny, spokojny ( jak to prawdziwy Leoś) pies. Dotychczasowi właściciele zawiozą go na nowe miejsce dlatego m.inn., bo chcą wiedzieć w jakie trafi warunki. Normalni ludzie. W wieku 8 miesięcy chyba jest jeszcze czas, by otoczyć go taką opieką, by poczuł się szczęśliwy i „ u siebie w domu” w nowym domu. Chcę pomóc w poszukiwaniu dla niego dobrego nowego domu i stad ten mail. . A, jeszcze jedno- miał prześwietlenie na dysplazję, nie ma.
Pozdrawiam… Ewa kontakt :kancelaria.ed@wp.pl
Czy Satir jest do adopcji
Niestety tak, badania mojej córy potwierdziły uczulenie na sierść psiaka, od kilku miesięcy moja córa non stop chorowała, stąd były te podejrzenia... lekarz powiedział że leki odczulające pomogą na jakiś czas, jednak na dłuższą metę są niewskazane, mogą skutkować astmą. Dodatkowo moja córa jest fenylakiem i każda choroba skutkuje podniesieniem się poziomu fenyloalaniny we krwi co bardzo niekorzystnie wpływa na jej rozwój, generalnie nie może chorować. Poprosiłem mojego trenera aby znalazł jakąś super rodzinkę z ogrodem, dzieciakiem. I znalazł. Póki co Satir jeszcze jest z nami. Ale w najbliższym czasie zawiozę go do nowego właściciela, dlatego szukałem kogoś z polecenia mojego trenera, który sam też ma leonbergera. Ciągle biłem się z myślami co zrobić, dlatego nie pisałem tutaj na forum....
A czy byłby ktoś chętny zaadoptowania kolejnego leonbergera do swojego stada? :(
A czy byłby ktoś chętny zaadoptowania kolejnego leonbergera do swojego stada? :(