BidżeJ

Zdjecia naszych zwierzakow

Moderator: Wroc_Luna

ODPOWIEDZ
danuta
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2886
Rejestracja: 2007-12-12, 20:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: danuta »

superowe foty _03_


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

niesamowite te zdjęcia z konikiem, jakby znali się oboje/obaj od wieków :-D , koń chyba też bardzo zrównoważony,wziąwszy pod uwagę, że teoretycznie potrafi się wystraszyć myszy
a o jakiejś wystawie myślicie?


Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

swietne zdjecia _07_


Awatar użytkownika
gingerheaven
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 6616
Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: gingerheaven »

synus wzial to co mogl dobre od taty a zlego nie :lol: blut i kon to chyba sobie nie wyobrazam :mrgreen: .No wlasnie Yack?????kiedy wystawa i gdzie??????


[you] zycze Ci milego dnia:)))
yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

No właśnie muszę o tym pomyśleć bo już czas najwyższy. Ale boję się że będzie dyskfalifikacja albo coś za jakieś loczki. Narazie pracuję nad pokazywaniem ząbków bo do mycia uszu już się przekonał ale do pokazywania ząbków jeszcze nie bardzo. Jak to dopracuję to wtedy będę myślał gdzie i kiedy pojedziemy ;-)


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Yack nie zapomnij o jajeczkach :rotfl:


yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

ania3miasto, luzik, obawiam sie nawet że on to lubi :mrgreen:


yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

No dobra, zatem tak obecnie wygląda mój kudłacz
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I tu parę fotek z wyjazdu nad jeziorko. Już się bałem że on będzie zawsze zawracał w momencie utraty gruntu ale trochę pracy z rzucaniem patyczka w miejsce utraty gruntu i w końcu załapał na czym polega pływanie i pływa jak szalony i bardzo to lubi co mnie cholernie cieszy :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Obrazek
Obrazek
Obrazek


Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

O! Super zdjęcia i widzę, że piesek polubił pływanie. Bonusia boi się tracić grunt ale udało Ci się go nauczyć. Nie mogę tracić nadziei, za niedługo jedziemy na tydzień na wakacje to będę trenować :mrgreen: Bo z tego co widzę najgorzej jest pokonać pierwszy strach a potem już sama przyjmność :mrgreen:


Awatar użytkownika
abrus
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2393
Rejestracja: 2007-11-01, 00:47
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: abrus »

dzięki Yack :-D
czy mi się wydaje, że loczków mniej na grzbiecie? na pocieszenie - artus od kilku tygodni znowu ma wyprostowaną sierść, nawet jak jest mokry, choć właściwie on prawie zawsze mokry, gdy temperatura na dworze powyżej dziesięciu kresek :dizzy:


yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

abrus, w sumie to nawet neiwiem czy mniej ale itak licze na to ze za czas jakiś loczki sobie pojdą :)

Solencja, No on kilka razy stracił grunt, ledwo udało mu się zawrócić i pozniej bał się jak czul ze nie ma po czym stąpać a jezdzilismy z nim kilka razy i nic, tylko łaził. A teraz (tydzien temu) jakośtak długo kombinował jak dostać się do patyczka, probowal z lewej, z prawej i jakoś załapał. I to co miał wczesniej to to chyba nie bylo plyniecie bo to tak powoli mu szło. Za to teraz zapiernicza jak motorówa, kijka rzucałem mu najdalej jak się da i zero problemów. Też się bałem że nie będzie pływał ale jak widać niepotrzebnie. Teraz będę go uczył pływania na plecach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

To jemu było i tak łatwiej stracic grunt :lol: Bonnie jest niebywale ostrożna jeśli o to chodzi najpierw bada do jakiej odległosci jest płytko. Tzn wchodzi i opiera cały cieżar ciała na przednich łapkach :mrgreen: Ona sobie chyba po prostu nie zdaje sprawy z tego że umie pływać, a może nie umie? :shock:


yack
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 907
Rejestracja: 2008-08-20, 22:47
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: yack »

No a wchodził ktoś z nią do wody ? Bo chyba najłatwiej psa nauczyc wchodzac z nim do wody, ewentualnie troche go od dołu podtrzymywać, tak przynajmniej slyszalem ale niewiem na ile to prawda. Moj bardzo lubi wylawiac patyki z wody i sie poprostu uparl ze go wyciagnie i udalo mu się. Wczesniej tez się bał. Mówie Ci - duzo czasu spedzonego w wodzie + jakis cel by posunac sie dalej i problem nieplywania znika a pojawia sie problem taplania sie przez psa w kazdej napotkanej wodzie :-)


Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

Problem taplania pojawia sie i tak :roll: potrafi sie polozyc na plyciznie i nie chce wstac :roll: :roll: A jesli chodzi o wchodzenie z nia do wody to.. niech sobie przypomne jak byla mlodsza to tak wtedy nawet chyba cos plywala. Potem nie bo nie bylo warunkow, tylko ona sama i potem ona i pies ktory umial plywac no i teraz sama bo jeszcze jest za zimno :-|


ODPOWIEDZ