Czego uczyć szczeniaka Leona

Moderator: Wroc_Luna

MrokMara
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 298
Rejestracja: 2008-07-14, 10:27
Lokalizacja: Boża Wola

Post autor: MrokMara »

Ja moje duże psy uczyłam tak.
Nie ważne czy witają mnie na ogrodzie, czy w domu.
Wchodzę - biegną.
Staję i mówię spokój.
Psy kręcą się, ale nie skaczą. Wołam do siebie i głaszczę pod szyją, paszkami, klepie po boku( to klepanie to znak, że koniec pieszczot) i idę dalej. Kiedy łapy przednie tylko trochę odrywają się od ziemi mówię NIE
i to NIE powtarzam co jakiś czas. W tym wypadku nie daję nagrody. Wyjaśniam dlaczego nie daje.
Przeważnie psy witają mnie przy furtce, a od niej do domu mam 60metrów. Po tej minucie głaskania zakończonej klepaniem idziemy razem do domu. Tam się przebieram i nagrodą jest długie głaskanie i buziaczki.
Wiadomo, że często jak mnie prowadzi do tego domu, to idzie tak blisko mnie, że spycha mnie z drogi, ale wolę to od skakania.
Ale się wymądrzyłam :tjump:


Pati
Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

MrokMara pisze:Ja moje duże psy uczyłam tak.
Nie ważne czy witają mnie na ogrodzie, czy w domu.
Wchodzę - biegną.
Staję i mówię spokój.
Psy kręcą się, ale nie skaczą. Wołam do siebie i głaszczę pod szyją, paszkami, klepie po boku( to klepanie to znak, że koniec pieszczot) i idę dalej. Kiedy łapy przednie tylko trochę odrywają się od ziemi mówię NIE
i to NIE powtarzam co jakiś czas. W tym wypadku nie daję nagrody. Wyjaśniam dlaczego nie daje.
Przeważnie psy witają mnie przy furtce, a od niej do domu mam 60metrów. Po tej minucie głaskania zakończonej klepaniem idziemy razem do domu. Tam się przebieram i nagrodą jest długie głaskanie i buziaczki.
Wiadomo, że często jak mnie prowadzi do tego domu, to idzie tak blisko mnie, że spycha mnie z drogi, ale wolę to od skakania.
Ale się wymądrzyłam :tjump:
Bunica czasami jak wracam ze szkoly i nie mam czasu z nia zostac od razu na polu to blokuje mi drzwi calym cialem i patrzy wzrokiem niekochanego zwierzecia :mrgreen: Ona juz ma mimike twarzy opanowana do perfekcji :-o


DorciaGPU
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 30
Rejestracja: 2008-09-20, 15:59
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: DorciaGPU »

Mój Simbek na mnie nie skacze,raczej się przytula,nie uczyłam go tego,natomiast GOŚCIE to jest problem,jego radość jest tak wielka,że jest nie do opanowania,o czym przekonała się ostatnio ania3miasto:leżała jak długa w holu :upss: normalnie pies reaguje na spokuj ale powitania to wyjątek,żadna komenda nie dociera,pozostaje trzymanie lub zamykanie


Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

i brew mi krwaiła od jego miłości :--: :rotfl:


ODPOWIEDZ