Leonberger i drugi pies.

Reni · Post autor: **Reni** » 2009-03-30, 18:46

Czy leonberger nadaje się, żeby żyć pod jednym dachem ( w mieszkaniu w bloku) z drugim psem - samcem ?
Skoro jest taki łagodny to mam nadzieję, że tak.
Ale czekam na Wasze zdanie.

Mariblue · Post autor: **Mariblue** » 2009-03-30, 19:01

Reni, dwa samce, w tym jeden wielki, na małej przestrzeni to chyba kiepski pomysł...

I to nawet nie tyle kwestia rasy, ile osobowości i charakteru danych osobników.

Jeśli rezydent jest dominujący to oczywiście może się zdarzyć, że młody, gdy dorośnie będzie ugodowy i podporzadkowany, ale to raczej loteria... Co będzie jak nie trafisz? I kupisz leona z którego wyrośnie terytorialista, który, gdy dojrzeje postanowi "wygryźć" w przenośni i dosłownie rezydenta? W mieszkaniu nie masz szans na izolowanie psów od siebie

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-03-30, 19:11

Mariblue ma racje .Sa leony ktore mieszkaja z innymi samcami bez problemu,ale ja bym nie ryzykowala w mieszkaniu bo co jesli sie nie zgodza?Lepiej chyba wziasc suczke,suczki co prawda sa mniejsze i mniej reprezentacyjne ale maja mniejszy instynkt terytorialny -tak mi sie wydaje

Reni · Post autor: **Reni** » 2009-03-30, 20:10

Bardzo chciałam mieć dwa duże psy i myślałam, że może leonek by się nadał ale widzę że problem ciągle jest ten sam - dwa samce w mieszkaniu to jednak problem. :nobrow:

Myślałam, że leony nie mają zapędów terytorialnych. I że bez problemów pozwolą się zdominować drugiemu psu.

Post autor: **abrus** » 2009-03-30, 20:14

dwa samce mogą być problemem niezależnie od lokum, zawsze jest ryzyko, choć niby jak nie mają własnych kobiet niby ciut mniejsze, ale jednak

SiL · Post autor: **SiL** » 2009-03-30, 20:31

A jakiego chcesz tego drugiego dużego psa?

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-03-30, 20:48

na forum Parys ma dwa samce i zyja z w zgodzie i Danuta ma MT i leona i tez sie dogaduja ,wiec mozna ..ale po co ryzykowac w mieszkaniu??Ja mam traumatyczne doswiadczenie z dwoma samcami mimo ze jeden byl wykastrowany ....i mimo domu z ogrodem musialam jednego oddac,ale nie tylko przez ta sytuacje a caly szereg zdarzen..w nowym domu nie mialabym tego problemu a tam z 500 metrowa dzialka i dosc malym domem z mala iloscia drzwi do dzielenia byl problem okropny

Nie kazdy leon jest terytorialista ale naprawde malo samcow da sie zdominowac ,raczej to one beda probowac dominowac i jak trafia na psa co nie chce sie poddac moze byc jatka.

embe · Post autor: **embe** » 2009-03-30, 21:00

Ramzes od samej maleńkości został poustawiany i "wychowany" przez bardzo czupurną i pewną siebie westie - wścieklicę... Tak samo jak dawny niuf, i on czuje wyraźny respekt przed nią, bo ta starucha jest królową obejścia. Poza tym Ramzes czuje sie jak pomiatany jedynak i - niestety - nie lubi i nie toleruje innych samców. Z takich powodów na pewno nie chciałbym dla niego towarzysza samca. Bałbym się konfrontacji samców! Ramzes miał na ulicy od zawsze przyjaciela - foksa gładkowłosego - ale przyjaźń się gwałtownie skończyła gdy nasza westie dostała cieczkę; z ledwością uratowaliśmy owego Oskara z pyska Ramzesa!

Reni · Post autor: **Reni** » 2009-03-30, 21:19

Mam już psa - 2 letniego.

Może faktycznie trzeba będzie pomyśleć o suczce?
Chociaż ja wolę jakoś psy - jako dziecko miałam psa i teraz mam psa.
Jakoś tak trudno będzie mi się przestawić.

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-03-30, 21:28

suczki leona sa bardzo kochane,moze mniejsze ale jednak spore

.Ja tez kiedys mialam zawsze psy,moja pierwsze suki w zyciu to moje leoski i jak kiedys moj samiec odejdzie to wiecej raczej samca nie bede miala ,wole zdecydowanie suczki

Post autor: **abrus** » 2009-03-30, 21:34

potwierdzam, kobitki są o wiele lepsze, co nie znaczy, ze panowie są źli, oni są inni, bardzo kochani, ale jak mam wybierać, z kim na spacer, no i oczywiście na ring

wolę dziewczyny, choć nie wyobrażam sobie życia bez mojego artusa, nikt tak nie płacze na powitanie, jak on i w zasadzie w domu on mnie bardziej słucha, nie jest taki cwany, ale on miewa swoje poglądy i już

Reni · Post autor: **Reni** » 2009-03-30, 21:51

Tylko wiecie czego się obawiam przy suczce - spraw damskich.
A tak w ogóle to jaka duża jest suczka leonka ?

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-03-30, 22:06

cieczke da sie przezyc

tez sie balam kiedys tego

.
suka ma od 65 do 76 cm ,przecietnie 68-72 ,wazy okolo 50 kilo zazwyczaj -tak wyciagajac srednia oczywiscie bo sa i takie co waza 60 i takie co 45...

embe · Post autor: **embe** » 2009-03-30, 22:11

Ale są i takie jak ARIMA = duże...

Post autor: **abrus** » 2009-03-30, 22:17

już nie mówiąc o tym, że może się trafić samiec wyglądający mniej okazale niż nie jedna sucz, skoro już rozmowa zeszła na zewnętrzną okazałość,a to chyba nie jest najważniejsze