Nero i Sierściuch
Moderator: Wroc_Luna
Nero i Sierściuch
Przedstawiam moje zwierzaki
Nero - leoś, niehodowlany
i Brenda / niecierpię tego imienia/ vel Lalka - adopcyjna norweżka
Pyś jak był malutki
samolot
troszkę podrośnięty
Nero - leoś, niehodowlany
i Brenda / niecierpię tego imienia/ vel Lalka - adopcyjna norweżka
Pyś jak był malutki
samolot
troszkę podrośnięty
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Moja Kaja teraz tak wyglada jak Nero na ostatniej focie .Taki ma kolor zawsze po szczeniakach .Slodki pys ,kurcze a jak byl szczeniaczkiem to nie widac ze mialby byc ciemny -mial ciemne kolanka albo brzuch??????Bo moja Kaja miala brzuszysko czarne .
Ja lubie czarne leony
Ja lubie czarne leony
[you] zycze Ci milego dnia:)))
Daga
Nero nie miał ciemnego brzucha - był jaśniutki, ale od początku miał ciemne końcówki włosa
no i w papierach ma mahoń - więc chyba na tej podstawie ktoś ocenił,że nie będzie bardzo jasny
ale mnie tam wszystko jedno - ma kochany charakter, a ja i tak nie planowałam wystawiać
szkoda tylko,że nie zawsze jest zdrowy, ale dajemy radę
Nero nie miał ciemnego brzucha - był jaśniutki, ale od początku miał ciemne końcówki włosa
no i w papierach ma mahoń - więc chyba na tej podstawie ktoś ocenił,że nie będzie bardzo jasny
ale mnie tam wszystko jedno - ma kochany charakter, a ja i tak nie planowałam wystawiać
szkoda tylko,że nie zawsze jest zdrowy, ale dajemy radę
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Tsode-masz racje-zdrowie najwazniejsze,przykro ze Nerus troche ma problemow .
Khaira-wzorzec moze nie lubi ale duzo wybitnych przodkow roznych wybitnych obecnie psow byla czarna .Moja Kaja tez bardziej czarna i nie bardzo wzorcowa a daje rudziutkie dzieciaki ,sama natomiast jest bardzo dobrze zbudowana suka o idealnej wrecz anatomii i ruchu i ma zelazne zdrowie .Ja tam wole u leona ladna budowe,dobry charakter i zdrowie -siersc jest u mnie zawsze na ostatnim miejscu
Khaira-wzorzec moze nie lubi ale duzo wybitnych przodkow roznych wybitnych obecnie psow byla czarna .Moja Kaja tez bardziej czarna i nie bardzo wzorcowa a daje rudziutkie dzieciaki ,sama natomiast jest bardzo dobrze zbudowana suka o idealnej wrecz anatomii i ruchu i ma zelazne zdrowie .Ja tam wole u leona ladna budowe,dobry charakter i zdrowie -siersc jest u mnie zawsze na ostatnim miejscu
[you] zycze Ci milego dnia:)))
Pys - fajny
Zadowolony szczesliwy piesek. Co z tego, ze ma nieco ciemniejszy kolor - zreszta we wzorcu sie miesci, choc wierze, ze sedziowie mogliby miec z tym problem. Ale to kwestia upodoban.
Tylko znowu sobie uswiadamiam, jak trudno ocenic, co wyrosnie z konkretnego szczeniaka.
Kotka jest po prostu SUPEEEEER
Zadowolony szczesliwy piesek. Co z tego, ze ma nieco ciemniejszy kolor - zreszta we wzorcu sie miesci, choc wierze, ze sedziowie mogliby miec z tym problem. Ale to kwestia upodoban.
Tylko znowu sobie uswiadamiam, jak trudno ocenic, co wyrosnie z konkretnego szczeniaka.
Kotka jest po prostu SUPEEEEER
z ust mi wyjełassava pisze:Pys - fajny
Zadowolony szczesliwy piesek. Co z tego, ze ma nieco ciemniejszy kolor - zreszta we wzorcu sie miesci, choc wierze, ze sedziowie mogliby miec z tym problem. Ale to kwestia upodoban.
Tylko znowu sobie uswiadamiam, jak trudno ocenic, co wyrosnie z konkretnego szczeniaka.
Kotka jest po prostu SUPEEEEER
dodam,ze ciagle mysle o kotku w moim domu
dzięki
a z moich doświadczeń- leośki potrafią zaakceptować kota w domu
każde ze zwierzaków było wychowane samo
Nero na spacerach zawsze gonił koty
po przyjeździe do domu kotki - Pyś oszalał, bo chciał się zapoznać organoleptycznie, a kocisko sie stawiało
wzajemne poznawanie trwało ok 2 miesięcy - Nero dostał parę razy po buzi, krwawo też
no i teraz jest prawie symbioza - bo do miłości jeszcze długa droga
ale kot chadza własnymi drogami i nie podobają jej się zabawy psa - czyli najchętniej bieganie i gonitwa i strasznie ciężko uchwycić je razem na zdjęciu
to prawdziwa norweska księżniczka
a z moich doświadczeń- leośki potrafią zaakceptować kota w domu
każde ze zwierzaków było wychowane samo
Nero na spacerach zawsze gonił koty
po przyjeździe do domu kotki - Pyś oszalał, bo chciał się zapoznać organoleptycznie, a kocisko sie stawiało
wzajemne poznawanie trwało ok 2 miesięcy - Nero dostał parę razy po buzi, krwawo też
no i teraz jest prawie symbioza - bo do miłości jeszcze długa droga
ale kot chadza własnymi drogami i nie podobają jej się zabawy psa - czyli najchętniej bieganie i gonitwa i strasznie ciężko uchwycić je razem na zdjęciu
to prawdziwa norweska księżniczka
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt: