Bytom, 17.05.2009
Moderator: Wroc_Luna
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
-
- super leomaniak
- Posty: 463
- Rejestracja: 2008-10-16, 11:10
- Lokalizacja: Warlubie, Kuj-Pom
z tym, ze to wiadro nie jest dla psow - tylko na mycie rak dla sedziego, ktory po kontroli kazdego psa powiniem umyc rece.a z perespekywy wiadro z wodą dla psów ma między nogami
Na wiekszosci wystaw jest rzecza niewyobrazalna, zeby psy sie rzucaly na wode sedziego - to nie jest zgodne z kultura handlingu po prostu.
Kazdy wystawca obowiazkowo ( na naszych wystawach podpisujemy ten warunek wraz ze zgloszeniem i przypuszczam, ze w PL tez tak jest ) musi zabezpieczyc swojemu psu odpowiednie warunki - czyli kazdy ma ze soba cien ( namiot czy parasol przeciwsloneczny - ew. trzyma psa w cieniu naturalnym ) i hektolitry wody. Piesiom moczymy kufki i nogi i wachlujemy pupili...
wiec nie widze powodu, by na ringu nie wytrzymaly przez 5 mninut w pozycji wystawowej chocby na poludiowym sloncu.
Kto bral udzial w zajeciach z handlingu pamieta, jak wazne jest pierwsze wrazenie - czego nas pani sedzia uczyla... a w Bytomiu nawet do zadnego wystawiania niestety nie doszlo.
podczas wystawy w Katowicach (kiedy jeszcze nie odbyłyśmy szkolenia z handlingu ) ktoś zestawił talerz z ciastkami na podłogę obok stołu... zanim zdążyłam zareagować, Zołzi wciągnęła część łakoci... ciekawe, kto dojadł resztęsava pisze: Na wiekszosci wystaw jest rzecza niewyobrazalna, zeby psy sie rzucaly na wode sedziego - to nie jest zgodne z kultura handlingu po prostu.
ale wiadra do "popicia" nie postawili
A ja pamietam sytuacje na zawodach ONkow, jak pies zamiast wykonac komende pobiegl do stolika sedziego i zezarl mu kanapke
O tym incydencie pisali nawet w miesieczniku Moj pies
Zreszta jesli to byla tegoroczna wystawa w Katowicach, to zezarte ciasteczka juz nikogo nie przejmowaly
O tym incydencie pisali nawet w miesieczniku Moj pies
takie niespodzianki robia nam te nasze czworonogi - jednak nie bardzo sobie wyobrazam, ze patrzysz na to spokojnie i jeszcze panne namawiasz by sie czestowala ( tak jak to bylo w Bytomiu )Zołzi wciągnęła część łakoci...
Zreszta jesli to byla tegoroczna wystawa w Katowicach, to zezarte ciasteczka juz nikogo nie przejmowaly
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia