Szkolenie pozytywne
Moderator: Wroc_Luna
Witam,i bardzo proszę o radę;byłam dzisiaj z moim 3-miesięcznym psem u weterynarza,ten próbował zmierzyć mu temperaturę,a Simba nie pozwolił i strasznie panikował.Muszę tu dodać,że to nie pierwsza wizyta i jak dotąd pies zachowywał się spokojnie,wet.pouczyłmnie że powinnam coś z tym zrobić,bo pies będzie coraz większy,na czym więc polega to oswajanie?mam mu kilka razy dziennie mierzyć tm?i jeszcze jedna sprawa!kiedy mogę zacząć szkolenie psa[mam na myśli jakąś szkółkę]
Szkołe możesz zacząć już, nawet jest to wskazane. A z wetem - mój się tak boi, że kładzie sie nieruchomo i się nie rusza Mi pozostaje tylko go przytulić i miziać po główce Nawet nie wie, kiedy mu zastrzyk podają
Przychodź może do weta częściej, na pogaduchy, na oględziny. Niech sie mały oswaja. Może boi się nowej sytuacji, a mierzenie temperatury nie należy do relaksujących
Przychodź może do weta częściej, na pogaduchy, na oględziny. Niech sie mały oswaja. Może boi się nowej sytuacji, a mierzenie temperatury nie należy do relaksujących
Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
Z mierzeniem temperatury jest na ogół sajgon, bo psy nie lubią ciał obcych w odbycie (zresztą nie tylko psy). Proponuję kupić termometr elektroniczny, taki dla dzieci z giętką końcówką, jakiś najtańszy. Końcówkę nasmarować wazeliną i włożyć dosłownie na chwilkę w odbyt psiutowi. I zaraz wyjąć, tak żeby nie zdążył się wyrwać, zapiszczeć czy inaczej niewłaściwie zareagować. Nagrodzić. Ćwiczenie powtarzać ale nie za często, tak ze dwa razy dziennie max. Niech termometr skojarzy mu się z czymś miłym. I do weta też zawsze zabierajcie jakieś pyszności, żeby się później 40-kilowy pies nie zaparł łapami w wejściu
Natomiast co do szkoły to SiL ma rację: zaczynać najwcześniej jak się da. Proponuję psie przedszkole, ale należy sprawdzić, czy pilnują żeby szczeniaki miały szczepienia.
Natomiast co do szkoły to SiL ma rację: zaczynać najwcześniej jak się da. Proponuję psie przedszkole, ale należy sprawdzić, czy pilnują żeby szczeniaki miały szczepienia.
Pozdrawiam,
Khaira
Khaira
W Warszawie od 3 miesiąca przyjmują, a tak naprawde ważne są chęci psa i opiekuna. Przedszkole jest do 6 miesiąca, a my jeszcze w wieku 7 chodziliśmy do grupy przedszkolnej Tylko, że mój łobuz nie chciał ćwiczyć godzinę i czekał tylko, aż się zajęcia skończą gdzie będzie mógł ze stadem szczeniorów latać
Amigo Psia Psota i jamniczka Psota :)
To chyba normalne,że zwierzak chce się wybiegać w fajnym towarzystwie mój jak dotąd bawił się z naszą 2-letnią sąsiadką goldenredriwerką Leją i jej dwoma paniami 14letnią Julką i 3letniąNadusią,w ten sposób trochę je wykor zystuję do socjalizacji[psy i dzieci].Zrobiłam bardzo wiele zdjęć ztakich spacerkow w pole,ale niestety ani jednego nadającego się do pokazania publicznie
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
Dorcia, z wetem może być róznie. Ostatnio to było mierzenie temperatury innym razem może się wam przydażyć coś innego np. tak jak nam golenie uszu albo bolesny zastrzyk. Nie da sie z psem ćwczyć golenia ani zastrzyków. Moje psiory niecierpią weterynarza, jednak mają do mnie zaufanie. Bywa, że po ostatniej wizycie na której coś zabolało przywierają plackem do chodnika, a wtedy i ja i mój wet pakujemy je na siłę do srodka. Bywa tak, ze muszę zabrać ze sobą kogoś do pomocy przy wpychaniu. Jesli nie bolało ostatni - wchodzą bez problemu. Najważniejsze jest jednak to, ze gdy już wejdziemy stoją spokojnie. Nie musze ich na siłę trzymać. Nikogo też nie usiłują ze strachu gryźć. Wiedzą, że wizyta jest nieodwracalna, że jesli mówię stój, mają stać cierpliwie. Robię wszystko, żeby ich uwagę skupić na mnie, a po wszystkim jest nagroda. Wystarczy słowo " dobry" i mizianie. Ćwicz cierpliwość małego podczas czesania, czyszczenia uszu. Nagradzaj go zawsze gdy wytrzyma spokojnie. Ważne, żebyś mówiła do niego zawsze w ten sam sposób i tak samo nagradzała. Ciesz sie razem z nim gdy mu się uda, niech widzi, że sprawił ci radość swoim zachowaniem.
Co do szkoły, ja też chodziałm do Hauwardu. Juz po skończeniu szkolenia znalazlam wiele niepochlebnych opinii na temat tej szkoły. Były też i dobre.
Osobiście uważam, że prawda lezy gdzieś po środku.
Pozytywy - teoria hierarchii w stadzie z którą się zgadzam. To ty jesteś przewodnikiem swojego psa. Metoda kolczatka - nieprawdziwa. Kolczatka działa do chwili gdy Simba nie będzie od ciebie silniejszy. Na placu bedzie chodził jak marzenie. Na zewnątrz i tak polecisz za nim gdzie bedzie chciał. On ma cztery łapy i uciąg słonia.
Najwazniejsze to nauczyć się komunikować ze swoim psem. Tego oczekuj od szkolenia, oraz naśladownictwo. Psy w grupie szybciej się uczą. Potem będzie już z górki.
Aktualnie używam kolczatki tylko gdy idę do weta. To jedyna obroża której nie da rady rozerwać, ani z niej wyskoczyć przez przychodnią.
Przed wystawą w Sopcie Abi okulała, pojechaliśmy na zastrzyk przeciwzapalny. Byliśmy na pogotowiu u innego weta. Wszystko było ok, ja weszłam z Abi do gabinetu a Ali został w korytarzu z moim synem ( ma 13 lat). Ali na widok białego fartucha zamienil sie w motorówkę, a Mikołaj jechał za nim jak na nartach wodnych. Uspokoił się gdy znalazła sie koło mnie, mimo że obok stał ten straszny człek w kitlu
Co do szkoły, ja też chodziałm do Hauwardu. Juz po skończeniu szkolenia znalazlam wiele niepochlebnych opinii na temat tej szkoły. Były też i dobre.
Osobiście uważam, że prawda lezy gdzieś po środku.
Pozytywy - teoria hierarchii w stadzie z którą się zgadzam. To ty jesteś przewodnikiem swojego psa. Metoda kolczatka - nieprawdziwa. Kolczatka działa do chwili gdy Simba nie będzie od ciebie silniejszy. Na placu bedzie chodził jak marzenie. Na zewnątrz i tak polecisz za nim gdzie bedzie chciał. On ma cztery łapy i uciąg słonia.
Najwazniejsze to nauczyć się komunikować ze swoim psem. Tego oczekuj od szkolenia, oraz naśladownictwo. Psy w grupie szybciej się uczą. Potem będzie już z górki.
Aktualnie używam kolczatki tylko gdy idę do weta. To jedyna obroża której nie da rady rozerwać, ani z niej wyskoczyć przez przychodnią.
Przed wystawą w Sopcie Abi okulała, pojechaliśmy na zastrzyk przeciwzapalny. Byliśmy na pogotowiu u innego weta. Wszystko było ok, ja weszłam z Abi do gabinetu a Ali został w korytarzu z moim synem ( ma 13 lat). Ali na widok białego fartucha zamienil sie w motorówkę, a Mikołaj jechał za nim jak na nartach wodnych. Uspokoił się gdy znalazła sie koło mnie, mimo że obok stał ten straszny człek w kitlu
- iwona i Car
- super leomaniak
- Posty: 581
- Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
- Lokalizacja: Down Under
http://www.youtube.com/watch?v=2eSERTmOrpk
Ot jak potrafi trener szkolic psa
Pytanie jak moze obok spokojnie patrzec na to wlasciciel psa ??
Szkolenie polega na sile ! czyli mocowaniem sie z psem duszac go tak dlugo,
az pies pada z wyczerpania ,braku tlenu ....
jaka gwarancja ze ogresji nigdy nie okaze wiecej ? znajdzie taka okazja ze akurat nikt nie bedzie od niego silniejszy i co wowczas ??
A tak na tym video to pies sie poprastu broni
Szokujace i trudno patrzec , zal psa
Szkolenie polega na rozwiazaniu problemu a nie na okazywaniu kto jest silniejszy
Ot jak potrafi trener szkolic psa
Pytanie jak moze obok spokojnie patrzec na to wlasciciel psa ??
Szkolenie polega na sile ! czyli mocowaniem sie z psem duszac go tak dlugo,
az pies pada z wyczerpania ,braku tlenu ....
jaka gwarancja ze ogresji nigdy nie okaze wiecej ? znajdzie taka okazja ze akurat nikt nie bedzie od niego silniejszy i co wowczas ??
A tak na tym video to pies sie poprastu broni
Szokujace i trudno patrzec , zal psa
Szkolenie polega na rozwiazaniu problemu a nie na okazywaniu kto jest silniejszy
Pozdrawiam Iwona
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- iwona i Car
- super leomaniak
- Posty: 581
- Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
- Lokalizacja: Down Under
I zaczynamy. Jestesmy w tej chwili bardzo zdekoncentrowani, bo pare minut przed tym ladowalismy mieso do zamrazarki i trzeba bylo wszystko powachac i skontrolowac.
http://www.youtube.com/watch?v=LKyPF_gocLc
http://www.youtube.com/watch?v=LKyPF_gocLc
Filmik obejrzałam........
wiec po pierwsze ........mały jest bosko puchaty i piękna sylwetka
po drugie ....wow nie wiedziałam że masz pieska po tym samym tatusiu co moja Kenya
po trzecie ..........chyba dałam się zrobić w głupka na lekcjach z Bibi.
Z saga szło gładko bo ona jest odważna i dośc grzeczna.
Z Bibi treserka wogóle sobie nie poradziła...........wyzywała mnie i i krzyczała na Bibi
oraz szarpała ją........dlatego zrezygnowałam .
Powidziała ,że nie lubi Bibi i że ona jest bardzo dominująca-podczas gdy ona się bała po prostu.
Do czego jednak zmierzam..........patrzę na ciebie i słucham twojego głosu
kiedy pokazałam tej kobiecie -jak ja sie obchodze z Bibi w domu
używałam własnie takiej tonacji głosu i dużo ją chwaliłam-jak ty na filmie.
Wtedy treserka powiedziała mi ,że.......traktuje psa jak niemowle i że piszcze do niej
a powinnam twardo i zdecydowanie.
no i jeszcze kilka tekstów ,których tutaj nie napisze ........
poczułam sie jak idiotka wtedy..........
Bibi już zachowuje się o wiele lepiej,potrzebuje tylko wiecej czasu niż Saga i Kenya
aby oswoić się z nową sytuacją.........mamy jednak nadal problem z pokazywaniem zebów.
Pisałam kiedys do ciebie na priva -ale nie wiem czy doszła ta wiadomośc
Od tamtego czasu zrobiłysmy duże postępy...bardzo duże.......ale jeszcze kilka problemów mamy.
przepraszam ,że zaśmiecam twoją galerie -możecie przenieść ten post
ale chciałabym cie prosic o radę jak ją przekonac do pokazywania zębów?
Bo smaczki -nie działają!
wiec po pierwsze ........mały jest bosko puchaty i piękna sylwetka
po drugie ....wow nie wiedziałam że masz pieska po tym samym tatusiu co moja Kenya
po trzecie ..........chyba dałam się zrobić w głupka na lekcjach z Bibi.
Z saga szło gładko bo ona jest odważna i dośc grzeczna.
Z Bibi treserka wogóle sobie nie poradziła...........wyzywała mnie i i krzyczała na Bibi
oraz szarpała ją........dlatego zrezygnowałam .
Powidziała ,że nie lubi Bibi i że ona jest bardzo dominująca-podczas gdy ona się bała po prostu.
Do czego jednak zmierzam..........patrzę na ciebie i słucham twojego głosu
kiedy pokazałam tej kobiecie -jak ja sie obchodze z Bibi w domu
używałam własnie takiej tonacji głosu i dużo ją chwaliłam-jak ty na filmie.
Wtedy treserka powiedziała mi ,że.......traktuje psa jak niemowle i że piszcze do niej
a powinnam twardo i zdecydowanie.
no i jeszcze kilka tekstów ,których tutaj nie napisze ........
poczułam sie jak idiotka wtedy..........
Bibi już zachowuje się o wiele lepiej,potrzebuje tylko wiecej czasu niż Saga i Kenya
aby oswoić się z nową sytuacją.........mamy jednak nadal problem z pokazywaniem zebów.
Pisałam kiedys do ciebie na priva -ale nie wiem czy doszła ta wiadomośc
Od tamtego czasu zrobiłysmy duże postępy...bardzo duże.......ale jeszcze kilka problemów mamy.
przepraszam ,że zaśmiecam twoją galerie -możecie przenieść ten post
ale chciałabym cie prosic o radę jak ją przekonac do pokazywania zębów?
Bo smaczki -nie działają!
estrella & Sagitta & Bibi & Kenya &Miś & Lilu
-----------------------------------------
-----------------------------------------