Wyżywienie Leonka

Lenka · Post autor: **Lenka** » 2009-07-31, 10:28

Witam,
mam pytanie odnośnie wyżywienia leonka. Poprzedniemu pieskowi jakiego miałam gotowaliśmy mięso wołowe lub wiepszowe i dotego makaron i ryż lub kasza. Poprzedni piesek wyżył na tym jedzonku 17 lat ale był to kundelek więc nie wiem czy takie jedzenie nadaje się dla leonki. Poza tym jedzeniem dostawał jeszcze trochę suchych (zazwyczaj Chapi ale czasami Darling i Pedigree) i no od czasu do czasu trochę mokrego (darling lub chapi albo pedigree)Czy można stosować takie jedzenie dla leonka??

Jola+leony · Post autor: **Jola+leony** » 2009-07-31, 10:35

W tej chwili maluchy juz dostaja mielone miesko surowe wolowe .Do mieska daje ryz, nie stosuje wogole kaszy.Jeden posilek maja z serkiem bialym plus jajko. Oczywiscie jescze ciagna mamusie. Jeszcze nie mialy suchej karmy ale sa malutkie i na wszystko przyjdzie czas.

yack · Post autor: **yack** » 2009-07-31, 10:47

Lenka, temat rzeka. Generalnie najprostsze jest karmienie suchą karmą (ale napewno nie chapi ani pedigree) ale jak masz wiecej czasu to mozesz mu oczywiscie tez gotować, napewno będzie to lepsze ale dowiedz się dobrze co i w jakich ilościach mozna dawać, ja tego nie wiem bo z powodu przewlekłego lenistwa karmię mojego suchą

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-07-31, 14:46

jesli sie zdecydujecie gotowac to ryz+mieso+starte warzywa w proporcjach 1:1:1.
Jesli suche to na pewno zadne pedigree czy chappi,a karmy z wyzszej polki przeznaczone dla ras duzych-np.royal canin,purina pro plan,nutra gold ,husse etc-karm jest zatrzesienie .
Jest jeszcze jedna metoda-BARF ,czyli naturalna dieta oparta na miesnych kosciach i surowych warzywach,tu jednak trzeba sie sporo napracowac lub..skorzystac z gotowej oferty BARF firmy Primex ktora tania nie jest ale wygodna i zdrowa- zamrozone przemielone rozne rodzaje mies i kosci z warzywami,owocami ....tam jest dokladnie wyliczony stosunek kosci,miesa,warzyw i owocow i nie trzeba sie martwic o odpowiednie bilansowanie proporcji i urozmaicenie a oferta jest bogata

.Problem w tym ze szczenie rosnace powinno zjadac dziennie do 10% swojej wagi i np moja 9 miesieczna suczka powinna zjadac prawie 5 kilo ale zjada maksymalnie polowe a kg barfu w mojej okolicy to 7,50 zl.....

danuta · Post autor: **danuta** » 2009-08-01, 10:27

No ja tez od paru miesiecy karmie tylko barfem,który wcale tak drogo nie wychodzi,bo chocby szczeniak zjadl te 3kg to w porównaniu do karmy z "górnej półki,plus serek,plus jajeczko,plus jogurcik i inne,to wyjdzie tak samo drogo.o dorosłych osobnikach nie wspomne,bo wychopdzi wrecz taniej takie karmienie.Nie bede juz wspominała ,ze nareszcie po barfie zaczynaja miec fajna siersc,czyli zaczynaja odrastac po perypetiach po suchej karmie,po której nie tylko ze mialy lejace sie rany,to wyłysialy

A miesko jedza z apetytem no i proste to w "obsłudze"

Lenka · Post autor: **Lenka** » 2009-08-02, 20:48

Jednak bardziej podoba mi się naturalne jedzenie, :) ale dzięki :)

yack · Post autor: **yack** » 2009-08-03, 00:09

gingerheaven pisze:.skorzystac z gotowej oferty BARF firmy Primex

Gdzie Ty to kupujesz ? W sklepie zoologicznym ? Bo z netu chyba mrozonek nie przysla, co ?

ania_tomek · Post autor: **ania_tomek** » 2009-08-03, 06:50

My w okolicy mamy dystrybutora Barfa, byś musiał się popytać czy u Ciebie ktoś nie rozprowadza.

danuta · Post autor: **danuta** » 2009-08-03, 07:08

Lenka pisze:Jednak bardziej podoba mi się naturalne jedzenie, :) ale dzięki :)

barf to wlasnie naturalne jedzonko

Lenka · Post autor: **Lenka** » 2009-08-03, 08:07

Wiem ale chodzi mi o takie nie kupowane tylko gotowane samemu mięsko i ryż i warzywa :)

Post autor: **Archisia** » 2009-08-03, 09:03

Ideą tego jedzenia o ktorym piszemy czyli Barfa jest to , ze jedzonko jest surowe, nie gotowane.
Nie trzeba kupowac gotowca, mozna samemu mieszac we wlasciwych proporcjach.

yack · Post autor: **yack** » 2009-08-03, 09:18

No wlasnie ja nigdy nie wnikalem w BARFa dlatego ze kojarzylo mi sie z tym ze trzeba sprawdzac ile dostaje weglowodanow,tluszczu, bialek, witamin i innych elementow itp itd ale jak tu wyczytalem ze mozna kupic mrozone gotowe "zestawy obiadowe" to chyba bede musial o tym pocztytać i przekalkulowac czy mnie to nie zrujnuje

bo to moze byc calkiem fajna sprawa

Lenka · Post autor: **Lenka** » 2009-08-03, 09:34

Wiem że uparta jestem ale i co gotują to jaki rodzaj mięs stosujecie ??

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-08-03, 22:09

yack pisze:No wlasnie ja nigdy nie wnikalem w BARFa dlatego ze kojarzylo mi sie z tym ze trzeba sprawdzac ile dostaje weglowodanow,tluszczu, bialek, witamin i innych elementow itp itd ale jak tu wyczytalem ze mozna kupic mrozone gotowe "zestawy obiadowe" to chyba bede musial o tym pocztytać i przekalkulowac czy mnie to nie zrujnuje bo to moze byc calkiem fajna sprawa

w idei diety Barf weglowodany nie sa potrzebne psu do zycia-jest to dieta wzorowana na diecie dzikich psowatych ktore przeciez zywia sie upolowanym zwierzeciem i trescia zoladka tegoz zwierzaka ,nie jedza zboz jako takich

.ja na tej diecie odchowalam bajke,i teraz mala magia rosnie -lapki proste bez suplementow i dziwactw ...siersc sie nie blyszczy to ale od ciaglego namokniecia

.weta widujemy na szczepieniach i wazeniu

gingerheaven · Post autor: **gingerheaven** » 2009-08-03, 22:13

Lenka pisze:Wiem że uparta jestem ale i co gotują to jaki rodzaj mięs stosujecie ??

ja nie gotuje ale odpowiem mniej wiecej.Psom nie powinno dawac sie za duzo drobiu-kurczaki sa faszerowane hormonami ,ale mozna dawac oczywiscie drob tylko nie codziennie -poza tym drob czesto uczula choc moje psy korpusy zjadaja czasem i jest ok

.wolowina jest dobra,konina,jagniecina,baranina,dziczyzna.czasem podroby.w okresie wzrostu ale nie tylko duzo miesi z chrzesciami-ja obecnie mam dostep do bardzo tanich chrzastek z indyka -2 zlote za kilo ,i przelyki wolowe tez w takiej cenie ktore maja duzo chrzesci.lapki kurze-galaretka z nich i z nog swinskich -to dla rosnacego psa molosa jako dodatek ,idealny na stawy pelen kolagenu