Skręt żołądka

Moderator: Wroc_Luna

Awatar użytkownika
ania3miasto
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 2129
Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ania3miasto »

Jak jedzą z misek na stojaku połykają mniej powietrza jak na stojąco z ziemi. Mniej powietrza to mniej wzdęć. Chyba, że jedzą na leżąco.


Awatar użytkownika
iwona i Car
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 581
Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
Lokalizacja: Down Under

Post autor: iwona i Car »

" Przed bardzo wiele lat zalecano karmienie psów zagrożonych
skrętem żołądka z miski stojącej na podwyższeniu. Wydawało
się, że pomaga to psu prawidłowo przełykać pokarm i zmniejsza
szanse na rozwój skrętu.

Dopiero gdy w roku 2000 dr Glickman z Uniwersystetu w Indianie
opublikował wyniki swoich badań (największych i najdokładniej
analizujących ryzyko skrętu), okazało się, że jest odwrotnie
niż zakładano i karmienie psa z podwyższenia jest absolutnie przeciwwskazane.
Dlatego aktualnie nie zaleca się już takiego postępowania."


Pozdrawiam Iwona :-)
Awatar użytkownika
arselina
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1155
Rejestracja: 2008-08-12, 13:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: arselina »

Moje psy wszystkie oprócz Lobo jedzą na podwyższeniu bo im tak wygodnie. Nie lubią jeść na leżąco, a nie wygodnie im jeść z miski na podłodze - stojąc i uginając się nad nią. Nigdy mi nikt nie mówił ,że psy jedząc na podwyższeniu nie będą miały skrętu żołądka, a jedynie to że im się łapy nie będą krzywiły. Lobo lubi jeść na leżąco wiec mu daję miskę na podłogę.
A jeśli chodzi o sam skręt żołądka, to przystępnie opisuje to schorzenie dr Peter Teichmann w ksiązce "Gdy zachoruje pies"
-Schorzenie to polega na przekręceniu się żołądka wokół własnej osi. Skrętowi sprzyja osłabienie więzadeł, na których jest on umocowany w jamie brzusznej. Powstanie choroby zależy jednak od stanu wypełnienia żołądka i jelit. Najodpowiedniejsze warunki powstają wówczas, gdy jelita są puste, a żołądek średnio wypełniony. w tym stanie działa on jak wahadło, które przez silne ruchy zwierzęcia- np skoki, tarzanie się, chodzenie po schodach- wprawiane jest w ruch i może przekręcić się o 360`Z tego powodu skręt żołądka najczęściej następuje po jedzeniu w połączeniu z gwałtownym poruszaniem się zwierzęcia.
OBJAWY - niespodziewane pogorszenie samopoczucia psa
-silne bóle brzucha
-bezskuteczne ruchy wymiotne i dławienie się
-wzdęcia całego brzucha
-zahamowanie dopływu krwi do żołądka powoduje zaburzenia w jej obiegu
-pies staje się niespokojny, ma przestraszone oczy
-sztywny i ociężały chód
Jeżeli nie zostanie szybko udzielona pomoc lekarska, pojawia się znaczna duszność i spadek sił. Dalszy los psa zależy od szybkiego i zdecydowanego postępowania właściciela. Tylko w ciągu pierwszych 4-6 godzin po skręcie istnieją szanse uratowania psa.
Życzę aby nikt się z tym schorzeniem nie spotkał u swojego psa, ale gdyby coś takiego się stało mam nadzieję, że ten opis pomoże w szybkiej reakcji i pomocy psu. No i oczywiście najważniejsza profilaktyka.

A ponieważ ten temat był otworzony w wątku "Skręt żołądka" to proponowałabym przeniesienie naszych wypowiedzi do tamtego wątku. Łatwiej będzie ewentualnym zainteresowanym odnaleźć interesujące ich informacje na temat tego schorzenia.


ARSELINA
Awatar użytkownika
iwona i Car
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 581
Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
Lokalizacja: Down Under

Post autor: iwona i Car »

"Od 2000 roku wiadomo takze, ze ryzyko wystapienia OSZ zwieksza sie,
jesli zwierze jada z miski postawionej na podwyzszeniu.
Ryzyko to wzrasta nawet do 110%. Z tego wzgledu pies powinien jadac z miski
postawionej na podlodze."

Tak pisza w VETOPEDII, czyzby weterynarze nie mieli racji ?
http://www.vetopedia.pl/a...et_zoladka.html

Kiedy mam jakies watpiwosci podpieram sie natura ,
jeszcze nie widzialam wilka z upolowana zdobycza ,by ja kladl na jakis np pien,
by byla na podwyzszeniu :-)


Pozdrawiam Iwona :-)
Awatar użytkownika
Solencja
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1432
Rejestracja: 2008-07-26, 07:27
Lokalizacja: z Krakowa

Post autor: Solencja »

Ja czytałam w jakiejś książce dotyczącej psów, że stawianie picia/jedzenia na podwyższeniu kształtuje postawę [ szczególnie u szczeniorów] więc dawałam przez jakiś czas Bonnie tak wodę ale widziałam, że jest jej nie wygodnie. więc przestałam. Piesek sąsiadki [berneński pies pasterski] św pamięci Imbie została na jakiś czas sama na podwórko [jak zwykle zresztą] i stróżowała. Prawdopodobnie wypiła za dużo wody naraz [jak mieli temu zapobiec?!] i kiedy wrócili znaleźli ją martwą.

Od tego czasu bardzo się boję o Bonnie , szczególnie po dłuższym czasie spędzonym w aucie. Dlatego staramy się co jakiś czas robić przystanki. :roll:


Awatar użytkownika
Archisia
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1270
Rejestracja: 2007-11-19, 13:09
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: Archisia »

Minely ponad 3 lata od skretu zoladka Archiego.
Pierwsza rzecz jaka sie daje zauwazyc u psa to jest silny niepokoj, na zasadzie :
1.a moze bym usiadl
2.a moze bym sie polozyl
3. a moze bym do ogrodu wyszedl
4. a moze jednak wroce do domu
5. a moze zwymiotuje
6. a moze jednak bym usiadl
i tak w kolko
W domu zaczelo sie to tak:
Zaraz po wejsciu do domu po powrocie z wystawy, opil sie duza iloscia zimnej wody.
Po jakims czasie dalam im jesc i to ze on nie chcial jesc to byl pierwszy objaw, Archi po prostu zawsze je jak ma zarcie podane w misce.
Potem zaczelo sie wlasnie to szalenstwo opisane powyzej, a moze bym ......
W ktoryms momencie jak byl w ogrodzie i nie potrafil sobie znalezc miejsca , po probie wymiotow, z tym ze wymioty skladaly sie tylko z niewielkich ilosci spienionej sliny, zlapalam go energicznie za boczki i dalo to odglos jak w beben. Pies byl jak z balonem w brzuchu, zmienila sie tez jego objetosc w klacie i w partii brzusznej.
Wtedy pedem polecialam po telefon i zadzwonilam do weta.
Poprosilam o szybka akcje bo Archi ma skret zoladka a gazy ktore powstaly w zoladku spowodaowly wlasnie ten objaw "bebna"
Dzieki ofiarnosci moich wetow, ktorzy zoperowali Archiego w srodku nocy nie patrzac na zegarek, Archi zyje.( operacja zaczela sie po 22 a Archi w domu wyladowl okolo 1 w nocy )
Od tamtej pory wszystkie moje psy maja zarcie dzielone na 3 porcje dzienne, Archi wiadomo dlaczego a reszta , zeby im zal nie bylo ze zadziej jedza :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2009-12-03, 01:32 przez Archisia, łącznie zmieniany 1 raz.


ARCHIBALD Wiecznym Strażnikiem Lasu
GWIAZDECZKA Wieczny Łowca
UZI Stróżująca za Tęczowym Mostem
MALINKA Po Drugiej Stronie Tęczy
Obrazek
Awatar użytkownika
slawik
aktywny leomaniak
aktywny leomaniak
Posty: 274
Rejestracja: 2009-09-30, 21:44
Lokalizacja: Marki k. Warszawy
Kontakt:

Post autor: slawik »

iwona i Car pisze:"Od 2000 roku wiadomo takze, ze ryzyko wystapienia OSZ zwieksza sie,
jesli zwierze jada z miski postawionej na podwyzszeniu.
Ryzyko to wzrasta nawet do 110%. Z tego wzgledu pies powinien jadac z miski
postawionej na podlodze."
No dobra, stojak idzie w kąt. Dobrze czytać forum ;-)


Sławek i Leo vel Satir
Awatar użytkownika
iwona i Car
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 581
Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
Lokalizacja: Down Under

Post autor: iwona i Car »

Napisze jak u nas jest , Car pijac wode na podwyzszeniu krztusi sie .
Od dawna ma wode tylko na podlodze , z tego co sie osluchalam to napicie sie ogromnych ilosci wody zwlaszcza zimnej i po spacerze to powodowalo skret zoladka najczesciej.
Swojego ONka musialam bardzo pilnowac i wydzielac wode.
Co do Cara to mam szczescie on pije wode w bardzo malych ilosciach a b.czesto.
Nawet jak wracamy w upalny dzien po dlugim spacerze albo chlapnie dwa razy jezykiem , albo czeka az odpocznie chociaz troche , tak jak by rozumial czym to grozi i sam sobie dawkuje.
Jezeli chodzi o pokarm zawsze je na lezaco , tak mu najwygodniej.
To tak jak napisala abrus by sprawdzic , obserwowac co pu najwygodniej.


Pozdrawiam Iwona :-)
Agnieszka
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2010-03-08, 13:32
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Agnieszka »

A ja myślałam już o kupnie takiego stojaka ,bo mój Homerek zaczyna jeść na stojąco za chwilke siada a po chwili leży a miske ma między łapkami. Ale z tego co przeczytałam to chyba nie jest on wyjątkiem jedzącym na leżąco??? Pozdrawiam ;-)


Agnieszka
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2010-03-08, 13:32
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Agnieszka »

Mój psinka chory :cryluch: Cały dzień ma biegunke jest taki biedny i bezradny, byłam z nim u weterynarza dostał zastrzyk ale jak narazie żadnej poprawy. :-( :-( :-(


Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Opisz ze szczegółami objawy, i to jakie leki otrzymał... :chmmm:
:smoke:


Agnieszka
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2010-03-08, 13:32
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Agnieszka »

Zaczeło się dzisiaj o 5 rano ,obudziłam się bo usłyszałam że Homer wymiotuje zapaliłam światło ale nic nie zwymiotował. A tak od godzin rannych zaczeło sie .......... na dworku dzisiaj to był chyba ze 25 razy i w domu narobił..już sama niewiem ile razy On już niema się czym załatwiać sama woda. Byłam u lekarza około 18 i dostał zastrzyk jakiś antybiotyk i lekarz powiedział że jak do jutra nie przejdzie to mam przyjść a jak by przeszło to pojutrze na kolejny zastrzyk. Ja się strasznie denerwuje że się odwodni . :-(


Agnieszka
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2010-03-08, 13:32
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Agnieszka »

Mam tylko nadzieje że to zwykła biegunka i wszystko będzie o.k.


Awatar użytkownika
embe
super leomaniak
super leomaniak
Posty: 1900
Rejestracja: 2007-12-14, 20:53
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: embe »

Agnieszka pisze:że się odwodni
...a pije???
:smoke:


Agnieszka
piszący forumowicz
piszący forumowicz
Posty: 21
Rejestracja: 2010-03-08, 13:32
Lokalizacja: warszawa

Post autor: Agnieszka »

Pije ale bardzo mało a dosłownie kilka minut temu załatwił się z krwią . Coraz bardziej się denerwuje. Jutro z rana ide do lecznicy. Co to może być? Czy takie są odjawy zwykłej biegunki.


ODPOWIEDZ