Nancy

[Mad]

Uzupełniając galerię wrzucam kilka fotek naszej Nan-suni. I proszę nie krzyczeć na mnie, sama się przyznaję, to są zdjęcia z kilku ostatnich miesięcy, tak od stycznia. Jakoś ostatnio mi czas za szybko leci, i jak przyjdzie coś wybrać, to nie ma z czego...

Zaczynamy od zdjęć w szacie zimowej:



później mamy wiosnę - włóczęgi po Puszczy Niepołomickiej:





I lato:


a to zdjęcie wiem, że już było, ale tak mi się straaaasznie podoba...:


piaskownica - ulubione miejsce zabawy psa:


psia buda - ulubione miejsce zabawy dziecka:

[SiL]

Hihi urocze dziewczynki A co do zdjęć, to ja mam ten sam problem, niby 1000 a jak coś wybrać to nie ma z czego

[Wroc_Luna]

zdjatka super!
mam tylko pytanie:
kto od kogo sie socjalizuje? mała pancia od psiaka czy psiak od panci?
=slawek=

[Mad]

One obie już takie zsocjalizowane, że niedługo w drugą stronę trzeba będzie hamować .
Jak Nancy była mała, to Ola w połowie jej jedzenia przychodziła z wyciągniętą rączką i mówiła: "Da!" - i posłuszna psina na wpół przeżuty kawałek mięska jej wypluwała - bo przecież pani kazała...

[Wroc_Luna]

i na twoim przykadzie mozna polecac leosia do domu z dzieckiem

[Mad]

i na twoim przykadzie mozna polecac leosia do domu z dzieckiem

ale lepiej bez ogródka

[Wroc_Luna]

Mad, dlaczego bez ogrodka? leosie nie sa az tak wielkimi szkodnikami
piszac poprzedni post miałem na mysli ze mało jest ras psow ktore oddały by dziecku miesko. najczesciej psiak uznałby to za chec dominacji i klops... leosiowi przychodzi to bez problemu. wiadomo ze sa odstepstwa od tego lecz wyjatki nie stanowia reguly.
=slawek=

[Mad]

Mad, dlaczego bez ogrodka? leosie nie sa az tak wielkimi szkodnikami

no tu bym dyskutowała... U nas w ogrodzie już za dużo rzeczy nie rośnie...
Liczę na to, że 20-letniemu orzechowi i 8-letnim żywotnikom nie da rady, a co do reszty nie mam złudzeń Ale ma to też dobre strony - coraz mniej koszenia trawy, bo na większości przestrzeni już nie rośnie

A co do dziecka, owszem, to było główne kryterium naszego wyboru psa - kiedy Nancy do nas trafiła, Olga miała 14 mies, więc było b.wazne, żebyśmy się o nią nie musieli bać. I tu absolutnie się nie zawiedliśmy!!!

[McDzik]

Ale z tej Nancy rozbójnik wielki Śliczna wyosła panna, no, no...

[iwona i Car]

One obie już takie zsocjalizowane, że niedługo w drugą stronę trzeba będzie hamować .
Jak Nancy była mała, to Ola w połowie jej jedzenia przychodziła z wyciągniętą rączką i mówiła: "Da!" - i posłuszna psina na wpół przeżuty kawałek mięska jej wypluwała - bo przecież pani kazała...

Nie dosc ze piekna psina to jaka jeszcze cierpliwa
To nie kazdego psa na to stac . Wzruszajace fantastyczny charakter
Zdjecia piekne i zawsze chetnie wraca sie do juz z kiedys , ja tez ogladam ,
a te ktore podobaja mi sie to tak jakbym pierwszy raz je widziala , zawsze podziwiam

[Mad]

Ale z tej Nancy rozbójnik wielki Śliczna wyosła panna, no, no...

Dzięki! No moze sie kiedyś w koncu z Nelly gdzieś spotkają

[Solencja]

Śliczna jest fota w piaskownicy. Boni też lubi kopać <a że nie ma piaskownicy to podkopuje roślinki w ogródku > i ma tak słodko nosek w ziemi :D

[ania3miasto]

Gdy byłam jeszcze mała zanim zaczęłam chodzić, moi rodzice podrzucili mnie babci na wieś. Dziadkowie mieli wtedy dużego psa Rexa, niestety na łańcuchu i przy budzie.
Babcia zostawiła mnie w leżaku na podwórku i weszła do domu na chwilę. Po jej powrocie siedziałam w psiej budzie. Nie wiem, czy sama do niej wlazłam, w każdym razie wyjść nie chciałam, a Rex nie miał zamiaru zrezygnować z mojego towarzystwa.
No i tak czekaliśmy na powrót dziadka, bo babcia bała się psa To nie był leonberger, ale bardzo lubił dzieci i brakowało mu kontaktu z człowiekiem.
Fajnie, że Nansy i Ola mają maja ze soba taki dobry kontakt

[Mad]

Fajnie, że Nansy i Ola mają maja ze soba taki dobry kontakt

tak, ktoś juz tu pisał wcześniej, ze nawzajem się socjalizują

[McDzik]

Ale z tej Nancy rozbójnik wielki Śliczna wyosła panna, no, no...

Dzięki! No moze sie kiedyś w koncu z Nelly gdzieś spotkają

Koniecznie