Nie cierpię tej pory roku
Moderator: Wroc_Luna
-
- super leomaniak
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2008-07-04, 21:32
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
- iwona i Car
- super leomaniak
- Posty: 581
- Rejestracja: 2008-07-07, 04:12
- Lokalizacja: Down Under
Aniu uwazasz ze w cieplych krajach nie ma Leosi ?ania3miasto pisze:Marzę o mieszkaniu w ciepłych stronach świata ale ze wzgledu na te rude wyladowałabym pewnie daleko na północy. Nie wyobrażam sobie życia bez nich
Ja je widze w Australii i sa hodowle , sa tez Czarne teriery , Nowofundlandy,
Alaskan Malamute, Husky ....... widze te rasy na wystawach , jakos nawet maja sie dobrze.
Wszystko zalezy jak sie wlasciciel nimi opiekuje , jak dba o swoje psy.
A tak z ciekawostek , majac Maltanczyka , bardzo malego , szczuplego wazyla tylko 2200g
zawsze zle znosila upaly, ale jak nigdy nie musialam sie o Cara tak martwic jak wlasnie o tego bialego o marnym futrze ,chudego psa.
Ile razy jestem na spacerze to napotkany Doberman znajomych pada z goraczki , chowa sie w cien itd a moj dobrze znosi , musi byc naprawde goraco a wlasciwie wilgotnosc zle znosi niz goraczke.
Tam gdzie suchy klimat to az dziw jak po nim nic nie widac goraczki.
Pozdrawiam Iwona
Rozpoczelismy ten temat u Danuty w galerii i nie chce dalej kontynuowac. Woda opada i bylismy zadowoleni, ze nasza wies jest na gorce nad zapora i nic nam nie zagrazalo - no to cieszylismy sie niedlugo. Zbocze zaczelo sie osuwac i nie da sie tego zatrzymac - na szczescie to nie nasz dom, ale ta sytuacja nam przypomniala, ze zawsze moze byc gorzej.
makabra
dlatego w miejscach zagrożonych działaniem wody lub na terenach, gdzie woda kiedyś była (choćby 100 lat temu i więcej) a od dawna jest sucho należy stawiać budynki na płycie mocowanej na palach lub studniach - znam to z autopsji - moja mama zbudowała dom na działce, na której dawniej był staw, a potem przez ponad 50 lat sucho - woda wróciła póki co popękały nadproża w newralgicznych miejscach i nie można układać puzzli na podłodze, bo się potem zwijają
dlatego w miejscach zagrożonych działaniem wody lub na terenach, gdzie woda kiedyś była (choćby 100 lat temu i więcej) a od dawna jest sucho należy stawiać budynki na płycie mocowanej na palach lub studniach - znam to z autopsji - moja mama zbudowała dom na działce, na której dawniej był staw, a potem przez ponad 50 lat sucho - woda wróciła póki co popękały nadproża w newralgicznych miejscach i nie można układać puzzli na podłodze, bo się potem zwijają
matka natura potrafi być surowa
teraz we Wrocławiu przygotowujemy się na przejście fali kulminacyjnej - prognoza- sobota 4 rano
teraz we Wrocławiu przygotowujemy się na przejście fali kulminacyjnej - prognoza- sobota 4 rano
Ostatnio zmieniony 2010-05-20, 19:23 przez Wroc_Luna, łącznie zmieniany 1 raz.
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
STRASZNE! Dobrze, że mieszkam na nizinach, 18 m powyżej lustra Odry. Ale dom ubezpieczyłem od wszelkich możliwych wydarzeń losowych, gdyż z dwóch stron moja działka jest otoczona lasem. Sava, mam nadzieję, że nie mieszkasz na tym samym wzgórzu...
Ostatnio zmieniony 2010-05-21, 11:48 przez embe, łącznie zmieniany 1 raz.