leony bezpapierowe
Moderator: Wroc_Luna
Kolejna ofiara, ma dopiero 6 mies Szymek
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
dalsza czesc dyskusji nt umowy zostala przeniesiona do osobnego watku
tutaj
tutaj
[you] zycze Ci milego dnia:)))
- Parys
- super leomaniak
- Posty: 1255
- Rejestracja: 2007-11-20, 15:46
- Lokalizacja: Frankfurt Sosnowiec
- Kontakt:
i cena ciekawa jak na kundelki...Parys pisze:nowe maleństwa bez papierów
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1777251_szczeniaki.html
Pozdrawiam ;)
- gingerheaven
- super leomaniak
- Posty: 6616
- Rejestracja: 2007-11-15, 22:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Beaty ma rację. Psioczymy tu na takich ludzi. Mamy RACJĘ i dobrze nam z tym
Ale co z tej RACJI mamy oprócz samozadowolenia?
Może by spróbować zrobić kampanię na rzecz nierozmnażania? Można w to zaangażować fundacje, które mają doświadczenia w organizowaniu takich akcji. Zrzucić się na reklamę w TV. Chodzi o to, żeby zrobić tak, że to wstyd rozmnażać zwierzęta dla zysku. Pokazać skutki takich posunięć. I nie rozprawiać o tym wśród hodowców i innych, którzy już wiedzą, tylko wyjść do świata z tym. W Polsce na prawdę świadomość praw zwierząt jest znikoma, jeśli nie żadna Oczywiście wiele nie zmienimy, ale może chociaż kawałeczek? Udało nam się zrobić kalendarz - uda się osiągnąć i inne cele.
Mogę pogadać z AMS na temat społecznej kampanii outoorowej. Jak to wygląda w praktyce. No i zgłaszam akces jako dyżurny grafik. Możemy nawet fundację założyć. Wydać bal charytatywny... nie wiem - ruszcie głowami.
Ale co z tej RACJI mamy oprócz samozadowolenia?
Może by spróbować zrobić kampanię na rzecz nierozmnażania? Można w to zaangażować fundacje, które mają doświadczenia w organizowaniu takich akcji. Zrzucić się na reklamę w TV. Chodzi o to, żeby zrobić tak, że to wstyd rozmnażać zwierzęta dla zysku. Pokazać skutki takich posunięć. I nie rozprawiać o tym wśród hodowców i innych, którzy już wiedzą, tylko wyjść do świata z tym. W Polsce na prawdę świadomość praw zwierząt jest znikoma, jeśli nie żadna Oczywiście wiele nie zmienimy, ale może chociaż kawałeczek? Udało nam się zrobić kalendarz - uda się osiągnąć i inne cele.
Mogę pogadać z AMS na temat społecznej kampanii outoorowej. Jak to wygląda w praktyce. No i zgłaszam akces jako dyżurny grafik. Możemy nawet fundację założyć. Wydać bal charytatywny... nie wiem - ruszcie głowami.
Prawo też by się przydało zmienić, ale w Polsce to mało skuteczne jest.Beaty pisze: prawo trzeba zmienić, at to!
podpisy zebrać- na wystawy jeździcie tam może by było możliwe do zdobycia te 100 tyś. ?
Wiecie, że bicie dzieci (w ogóle - kogokolwiek bicie) w Polsce przestępstwem kryminalnym? Nawet klaps. I co?