DZIŚ ŚWIĘTO KOTÓW
Moderator: Wroc_Luna
DZIŚ ŚWIĘTO KOTÓW
Dzisiaj mamy Dzień kota
Więc wszystkim kociakom od naszej " Szarej Eminencji"
[/img]
[/img]
Więc wszystkim kociakom od naszej " Szarej Eminencji"
[/img]
[/img]
-
- super leomaniak
- Posty: 463
- Rejestracja: 2008-10-16, 11:10
- Lokalizacja: Warlubie, Kuj-Pom
Dla wszystkich kotów 100 lat!
www.leonberger.xwp.pl
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Indi i Tygrys -Wędrowcy po drugiej stronie Tęczy [*]
Tak, kocury i kocurki są ladne, tajemnicze i dostarczają bardzo miłych wrażeń podczas głaskania. Ja osobiście jednak mam bardzo złe doświadczenia z kotami a do tego mam nadwrażliwość na przykre zapachy. Krzywdy kotom nie zrobię bo szanuję życie ale nie pozwolę kotu wejść do domu a tym bardziej chodzić po stole czy innych meblach. Reksa nauczyłem, że kotom należy zdecydowanie wskazać kierunek odwrotu nie robiąc im krzywdy, i tak postępował. Przeganiał koty do granicy działki aplikując im trochę ruchu i nic ponad to. Kiedyś spotkałem się z takim oto stwierdzeniem (program - przewodnik po rasach psów) " Gdybyś z jakiegoś powodu zmniejszył się do rozmiarów myszy, twój kot natychmiast by ciebie pożarł. Twój pies w takiej sytuacji nadal pozostałby twoim przyjacielem" Wszystkim miłośnikom kotów życzę wszystkiego dobrego
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie
- ania3miasto
- super leomaniak
- Posty: 2129
- Rejestracja: 2008-02-10, 13:06
- Lokalizacja: Gdynia
No cóż, wystarczy pozbawić kota michy i ciepełka a szybko zobaczymy na czym polega "miłość" kota do człowieka.( sprawdziłem eksperymentalnie) Czytałem o przypadkach kiedy ludzie pozbawieni byli możliwości zdobycia pożywienia z pomocą przyszły im ich psy . Po prostu upolowały coś i przyniosły. A kotek zwłaszcza ten metfizyczno-kosmiczny pokazałby nam nasadę swego ogona i tyle byśmy go widzieli. Przypisywanie kotom właściwości metafizyczno - kosmicznych silnie pachnie szmanizmem. Jak wspomniałem wyżej szanuję życie (kocie również), uważam, że jeśli życie zaistniało ma prawo istnieć. Jednak sztuka polega na zachowaniu odpowiednich proporcji. Pies jest dla mnie symbolem prawdziwej bezwarunkowej przyjaźni a kot, kot jest dla mnie uosobieniem wyrachowania.ania3miasto pisze:aparycja kotów jest metafizyczno-kosmiczna
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie
Andante nie lubisz kotów twoja sprawa ale z polowaniem dla człowieka różnie może być. Swego czasu miałam kotkę która wychodziła często na noc z domu aby sobie popolować. Bynajmniej nie z głodu bo upolowane myszy przynosiła i układała równiutko pod drzwiami wejściowymi do domu. I nie powiesz mi że robiła to by się pochwalić jaka jest zdolna tylko po to żeby nam przynieść jedzonko. I czasem z mężem się śmieliśmy że szkoda, że nie poluje na zające zamiast niejadalnych myszy, przynajmniej by pasztet był raz zdarzyło się jej przynieść 12myszek- 12 zajęcy to by było coś
ARSELINA
Fakt, można by otworzyć przetwórnię i na skalę przemysłową zająć się wyrobem pasztetów. To nie jest tak, że nie lubię kotów! Więcej nie jestem ich wrogiem! Ale są granice, których nie przekroczę. Wielokrotnie opiekowałem się różnymi kotami i nic im się nie stało Śmiem twierdzić, że były nawet zadowolone Nikogo za sympatię czy miłość do kotów nie potępiam.(o ile fakt posiadania kota nie jest uciążliwy dla innych) pozdrawiam i życzę miłego dnia.arselina pisze:12 zajęcy to by było coś
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie
Ja też tak uważam. Nasz PCHEŁKA - chociaż to leń i sybaryta - jest bardzo "łowny" i zawsze wszystkie upolowane myszy i wróble przynosi nam do domu i głośno miauczy zwołując domowników. Gdy przychodzimy i różnie dziwimy się na widok tego pokotu, to robi głupią minę dziwiąc się, że nie kładziemy się z nim na wycieraczce i nie spożywamy dóbr przez niego przyniesionych. Z drugiej strony jednak bałbym się z nim przebywać z nim sam na sam gdybym był wielkości myszy albo wróblaarselina pisze:tylko po to żeby nam przynieść jedzonko
Tytułem wyjaśnienia: słowo "pokot" nic nie ma wspólnego z kotem, a oznacza - w języku myśliwych - ułożone po polowaniu trofea łowów.
Ostatnio zmieniony 2010-02-19, 08:48 przez embe, łącznie zmieniany 1 raz.